W strugach deszczu odbył się dzisiaj IV Bieg Siedleckiego Jacka. W tym roku oprócz biegu na 5 km i biegów rekreacyjnych dla dzieci po raz pierwszy w krótkiej historii biegu uczestnicy mieli do pokonania półmaraton.
Niesprzyjająca aura nie popsuje Michałowi Kaczmarkowi, zwycięzcy półmaratonu wspomnień o Siedlcach. Jak powiedział nam tuż po dotarciu na metę o imprezie będzie myślał dobrze.
– Mam jednak nadzieję, że kiedy wrócę tu za rok pogoda będzie lepsza. Ta nie rozpieszczała maratończyków chociaż powiem szczerze, że jeśli chodzi o ilość kilometrów to gdyby nie wiatr i deszcz byłaby naprawdę wyśmienita.
Michał Kaczmarek, zwycięzca siedleckiego półmaratonu
1. Roguski Michał (Siedlce) – czas 15:56,
2. Leandro Jean Marc (Siedlce) – czas 16 min,
3. Świedzewski Damian (Ostrołęka) – czas 16:04,
Najlepsza kobieta: Kowalska Katarzyna – czas 17:02,
Wyniki półmaratonu (21 km)
1. Kaczmarek Michał (Aleksandrów Łódzki) – czas 1:06:04,
2. Rusyuk Yuriy (M.Lutsk – Ukraina) – czas 1:06:43,
3. Tsetserukou Ihar (Grodno – Białoruś) – czas 1:06:45,
Najlepsza kobieta: Stanko Svietlana (Rovne – Ukraina) – czas 1:17:44
Trochę przykro było patrzeć, jak wbiegający na metę /szczególnie chodzi o małych uczestników/ był bezimienny lub tylko numerem. Czyzby spiker zawodów nie miał listy startowej? Mali uczestnicy biegu zapewne byliby bardziej usatysfakcjonowani.