W dzisiejszym, ostatnim sparingu przed rundą jesienną siedlecka Pogoń pokonała III-ligowy zespół Orlęta Radzyń Podlaski 3:0. Pierwsza bramka padła w 41-szej kolejna w 68-ej a ostatnia w 84-ej minucie spotkania. Jeden z trzech goli był samobójczy.
Za kilka dni nasi zawodnicy rozpoczną zmagania ligowe. Pierwszy mecz przed swoimi kibicami biało-niebiescy rozegrają już w najbliższą sobotę, 27 lipca o godz. 17. Ich rywalem będzie Concordia Elbląg.
Tuż przed dzisiejszym meczem sparingowym o krótkie wypowiedzi poprosiłyśmy dwóch zawodników. Zdaniem Samuelsona Odunki, byłego zawodnika Radomiaka Radom, najważniejsze będą pierwsze spotkania w wykonaniu Pogoni. Wygrane dadzą komfort i wiarę w zwycięstwo. Szczególnie pełne emocji mogą być za to mecze z Radomiakiem.
Samuelson Odunka
Grający trener siedleckiej Pogoni, Bartosz Tarachulski nie ukrywa, że nadchodzący sezon będzie bardzo ciężki. Jak podkreśla siłą Pogoni ma być głównie praca zespołowa.
Bartosz Tarachulski
Fot. A.BORKOWSKA