Nie angażowała się w prace siedleckiej PO, zawarła porozumienie z radnym PiS w Sokołowie, a w Siedlcach spotykała się z PiS-em, STS-em i „Porozumieniem”. Próbowała budować swoją pozycję kosztem PO – tak Platforma Obywatelska podsumowała ostatnią działalność Marty Sosnowskiej, wieloletniej członikini struktur tej partii w regionie i byłej wiceprezydent Siedlec.
Podczas konferencji szef siedleckiej Platformy Krzysztof Chaberski potwierdził odejście Sosnowskiej z Platformy.
Oświadczenie PO Siedlce (pisownia oryginalna)
W związku z szerzącymi się pogłoskami na temat członkostwa pani Marty Sosnowskiej w Platformie Obywatelskiej postanowiliśmy wyjaśnić tę sytuację i pokrótce opisać okoliczności, które przyczyniły się do powstania owych plotek.
Tak, rzeczywiście pani Marta Sosnowska zrezygnowała z członkostwa w PO. Na prośbę samej zainteresowanej nie upublicznialiśmy tej informacji, bo pani Sosnowska bardzo na to nalegała.
Informacje o tym zaczęły się jednak pojawiać na forach internetowych, m.in. Sokołowa Podlaskiego. Wiadomości takie wypłynęły od samej zainteresowanej lub jej otoczenia i w związku z tym czujemy się zwolnieni z dżentelmeńskiej umowy, którą z nią zawarliśmy.
Decyzja pani Sosnowskiej miała być powodowana względami osobistymi. Z jakichś przyczyn zależało jej, by fakt ten pozostał jak najdłużej nieznany opinii społecznej.
W związku z zaistniałą sytuacją czujemy się jednak zobowiązani do przedstawienia naszego stanowiska.
Pani Marta Sosnowska od wielu miesięcy nie angażowała się już w prace siedleckiej PO. Prawdopodobnie było to związane z usunięciem z szeregów naszej partii jej byłego posła, Jacka Kozaczyńskiego. Marta Sosnowska była jego zastępcą w lokalnych strukturach naszego ugrupowania. Jeszcze pełniąc tę funkcję pani Sosnowska, będąc wicestarostą sokołowskim z rekomendacji PO, zawarła porozumienie z jednym z radnych PiS z powiatu sokołowskiego. Zapewniło jej ono zachowanie stanowiska wicestarosty w razie wystąpienia z PO. W Siedlcach spotykała się z różnymi ugrupowaniami PiS , STS , Porozumienie próbując budować swoją pozycję kosztem PO . I to są fakty.
Nie jest żadną tajemnicą, że prowadzimy w Siedlcach rozmowy ze wszystkimi ugrupowaniami opozycyjnymi. Mają one na celu wyłonienie wspólnego kandydata w wyborach samorządowych i odsunięcie od władzy PiS i STS. Ugrupowaniom tym zależy na rozbiciu opozycji i utrzymaniu za wszelką cenę układu władzy.
18. 01 .2018 pani Marta Sosnowska przedstawiła władzom PO w Siedlcach ultimatum. Zażądała, by to właśnie ona była kandydatką PO na Prezydenta miasta Siedlce w jesiennych wyborach samorządowych. Zrobiła to doskonale wiedząc, iż taką decyzję podejmiemy tylko wspólnie z pozostałymi koalicjantami opozycyjnymi. Nie czekając na nasze stanowisko zaledwie dzień później złożyła rezygnację z członkostwa w PO. Z naszej wiedzy wynika, że już kolejnego dnia została kandydatką na prezydenta z ramienia Porozumienia – ugrupowania tworzonego przez Jacka Kozaczyńskiego. I to także są fakty.
Nie chcemy wskazywać, ani oceniać pobudek pani Marty Sosnowskiej. Już za kilka miesięcy zrobią to sami wyborcy.
W imieniu zarządu PO Siedlce
Przewodniczący Krzysztof Chaberski
JEŚLI TO PRAWDA CO MÓWIĄ NA MIEŚCIE TO STS OSZALAŁ . JAKIŚ LOT NAD KUKUŁCZYM GNIAZDEM . KTO TE JAJKO WAM PODRZUCIŁ I JEST POMYSŁODAWCĄ TEGO OBŁĘDU . CZY JEST JESZCZE SZANSA NA OPAMIĘTANIE ?