Dorota Pikula, Władysław Grochowski oraz Joanna Woszczyńska – to osoby które w tym roku dostały nagrodę im. Ludomira Benedyktowicza. Statuetka przyznawana jest za wzbogacanie dorobku kulturalnego Podlasia.
Dorota Pikula – w dziedzinie literatury: „za działalność publicystyczną i popularyzację historii, historii sztuki i muzealnictwa”.
To bardzo ważne dla mnie wyróżnienie i tak naprawdę pierwsze, które daje mi sygnał, że moja praca ma sens, że ktoś w moim zaangażowaniu i pasji dopatrzył się zalet. I to, że to co robię cieszy innych dodaje jeszcze większej wartości i pozwala myśleć, że dam jeszcze więcej z siebie. Moja praca jest moją pasją. Kiedy zaczynałam 16 lat temu moją pracę w Muzeum nie wiedziałam, że tak bardzo będą tu rozwijać swoją pasję. I to jest bardzo wzruszające, że po 16 latach okazuje się, że innych też to cieszy i nie jest to tylko moja radość.
Władysław Grochowski – w dziedzinie społeczno-charytatywno-patriotycznej: „za pracę społeczno-kulturalną, organizacyjną i pomoc repatriantom powracającym do Ojczyzny”.
To bardzo ważny dzień dla mnie, Ludomir Benedyktowicz jest dla mnie wzorcem, autorytetem i taką nagrodę szczególnie doceniam. Ale ta nagroda nie jest tylko moja, mam całą grupę pracowników, która wypracowała to wszystko i dzięki temu razem sprawiliśmy, że ta pomoc repatriantom była i jest cały czas możliwa. Nie ukrywam, że też moja żona, która toleruje moje późne powroty dołożyła swoją cegiełkę.
Joanna Woszczyńska – w dziedzinie kultury: „za animowanie artystycznego ruchu tanecznego i osiągnięte sukcesy Formacji tańca Nowoczesnego LUZ na skalę światową”.
Każda nagroda jest dla mnie ważna i szczególna. One są takimi skrzydłami do dalszej pracy, pokazują, że nasze działanie jest zauważalne. Wyróżnienia powodują, że człowiek się nie poddaje i dąży do dalszego rozwoju mimo porażek po drodze. Ta nagroda jest też dla ludzi, z którymi współpracuję, bo dzięki nim ja mogę spełniać swoje marzenia, ale też marzenia innych.
W tym roku nagroda została przyznana po raz 28. Otrzymało ją dotychczas 87 osób.
Dorota Pikula za "huchanie" na Muzeum Diecezjalne wraz z nacpanym Ekstazym chyba. Polityka gora.Brawo !
Czy takie przemyślenia mógłbyś zachować dla siebie? Czy chciałbyś aby o tobie ktoś tak napisał?
Żałosne… Czy to kompleksy, że sam/a nikomu nic nie możesz ofiarować?
Gratuluję wszystkim wyróżnionym, ale szczególnie Pani Joannie Woszczyńskiej – niezmiennie skromnej Osobie.
Chyba po raz pierwszy tą prestiżowa Nagrodę otrzymały właściwe osoby , bez żadnych zastrzeżeń. Gratulacje wszystkim, a w szczególności p.Dorocie Pikuli za Jej wiedzę , ciepło i wielką charyzmę w tym co robi !
Właściwe osoby, nie znam dobrze Pań, ale Pana znam bardzo dobrze. Wstyd, ale ten Pan nie wie co to wstyd i honor.
Pan Grochowski…