Wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak w rozmowie z dziennikarzami pod koniec kwietnia podkreślił, że reforma emerytalna jest niezbędna a debatę na ten temat trzeba podjąć jak najszybciej. Zaproponował wprowadzenie niewielkich emerytur, które opierałyby się na niskiej, obowiązkowej i jednakowej dla wszystkich składce do ZUS. Nie sądzę, aby wicepremier Pawlak mówił serio a już na pewno nie sądzę, albo mam nadzieję, że nie mówił serio o lekarzach czy nauczycielach. Te grupy społeczne już teraz płacą bardzo wysokie stawki ubezpieczenia na ZUS i tych emerytur wcale nie mają takich wysokich. Tu mam nadzieję, że chodziło mu po prostu o rolników, którzy płacą niskie składki na KRUS i żeby wszyscy rolnicy płacili po 120 zł. Ale nawet takie rozwiązywanie wydaje mi się niedobrym, bo jedna osoba może mieć 10 hektarów a inna 120, więc to byłoby niesprawiedliwe. Tym powinni zająć się specjaliści, bo rzeczywiście ta sprawa wymaga jakiejś rewolucyjnej zmiany. Każda władza boi się podjąć tego tematu, tej decyzji, z tej prostej przyczyny, że rolnicy to duży elektorat i politycy nie chcą w żaden sposób z nimi zaryzykować. Przyznaję. KRUS trzeba zreformować. Mam nadzieję, że ta wypowiedź pana Waldemara Pawlaka była luźna. Raczej też nie została poparta żadnymi przygotowaniami czy konsultacjami. To wydaje mi zupełnie niepotrzebne a poza tym raczej niemożliwe do zrealizowania. Jestem zdecydowaną przeciwniczką takiego wyjścia. |
Pan wicepremier Pawlak juz zrobil swoje jesli chodzi o umowe z Rosja ws importu gazu….