Pierwszoligowi koszykarze SKK dzisiejszym meczem z Legią Warszawa (91:83) zakończyli sezon 2015/2016. Z bardzo emocjonującego spotkania podopieczni Teohara Mollova wynieśli 2 punkty co przy przegranej Rosy Radom dało im bezpieczne 10. miejsce w tabeli.

Pierwszą kwartę siedlczanie zaczęli od kilkupunktowego prowadzenia, ale pół minuty przej jej końcem goście doprowadzili do remisu a kolejne odsłony meczy nie wskazywały na możliwą wygraną SKK. W połowie drugiej kwarty ekipa Kamila Sulimy przegrywała we własnej hali z Legią 28:34, a na dwie minuty przed jej końcem już 10 punktami.

Przerwa nie wpłynęła dobrze na podopiecznych Mollova. SKK próbował się zmobilizować, ale liczne straty, niecelne rzuty i także niecelne podania zaowocowały nawet 14-punktową różnicą. Ostatecznie trzecią kwartę siedlczanie zakończyli 10-punktową stratą.

Dopiero w ostatniej odsłonie meczu SKK pokazał jak może wyglądać gra na przyzwoitym poziomie, a wszystko zaczął Kamil Sulima, który w ciągu półtorej minuty dwukrotnie wyrzucił „trójki”. W połowie czwartej kwarty ze statu 73:75 do remisu doprowadził Marcin Kowalewski a prowadzenie dla drużyny zdobył  jej kapitan kolejny raz wyrzucając dwie „trójki” z rzędu (78:75, 81:75). Kolejne sekundy przybliżały zwycięstwo siedlczan, które celnymi rzutami wolnymi ostatecznie przypieczętował Filip Struski (90:82, 91:82).