– Od 26 mój ojciec jest w polityce dlatego cokolwiek bym nie zrobił to i tak zawsze komuś coś nie będzie odpowiadało – mówi Karol Tchórzewski, prezes siedleckiego PEC-u.
Od czwartku 25 lutego prezesem Przedsiębiorstwa Energetycznego w Siedlcach jest Karol Tchórzewski, członek Prawa i Sprawiedliwości, a prywatnie syn posła ziemi siedleckiej i ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego. Jego wybór na to stanowisko wzbudził zainteresowanie nie tylko lokalnych, ale i ogólnopolskich mediów. W krótkiej rozmowie z nami Karol Tchórzewski przyznał, że wiedział co może się z tym wiązać.
Wiele kontrowersji wzbudziła nominacja Pana na prezesa Przedsiębiorstwa Energetycznego. Co Pan o tym myśli?
Moją kandydaturę, najpierw mi potem prezydentowi, zaproponowały związki zawodowe, a dokładnie przewodniczący związku zawodowego „Solidarność”. Jeżeli dyrektorzy odmówili to ja już nie mogłem, ale wiedziałem z czym to się może wiązać. 26 lat mój ojciec jest w polityce dlatego co ja bym nie zrobił, to i tak zawsze komuś coś nie będzie odpowiadało. Zaryzykowałem, ale myślę że wszystko będzie dobrze. Najlepiej byłoby gdybym był oceniany z tego co już zrobiłem – między innymi z tego, że trzykrotnie zostałem wybrany do sejmiku województwa.
Zapowiedział Pan, że nie planuje sprzedaży spółki. Czy mieszkańcy mogą być tego pewni?
Jestem przeciwnikiem sprzedaży Przedsiębiorstwa. Można powiedzieć, że genetycznie na ten sprzeciw zaprogramowanym. Takie działanie uważam za szkodliwe dla miasta i mieszkańców. W miastach, gdzie do tego doszło sieci są wyeksploatowane, a w przedsiębiorstwo się nie inwestuje tylko wyciąga z niego zyski. Taka sytuacja jest na przykład w Warszawie. Ja państwu gwarantuję, że za mojej prezesury w PEC-u do takiej sprzedaży nie dopuszczę.
Powiedział Pan czego Pan nie zrobi, a co Pan zamierza?
PEC czekają na pewno inwestycje związane z ochroną środowiska i przepisami unijnymi, ale tutaj z wszystkimi decyzjami musimy zaczekać do połowy roku, bo rząd wstrzymał decyzje z tym związane. Na razie analizujemy możliwości.
Mówi młody KT że jest przeciwnikiem prywatyzacji i że na to jest genetycznie zaprogramowany! Co za BREDNIE. Może przypomni ile jego ojciec firm sprywatyzował będąc Wojewodą i to będzie o genach. Po drugie niech p. Karol się dokształci bo plecie androny – otóż twierdzi że nie dopuści do sprzedaży PE. Proszę poczytać odpowiednie ustawy, a tam jest napisane kto podejmuje decyzje w sprawie prywatyzacji spółek komunalnych. ZAPEWNIAM – NIE PREZES SPÓŁKI. On nie ma nic do powiedzenia.
Średnio mnie przekonuje. Ale będzie miał dostęp do informacji i to może być przydatne o ile górnicy nie "wywiozą" ojca..
To jakiś stasznie potoczny bełkot. Interpunkcja!! Składnia!! Powinno być: "cokolwiek bym nie zrobił, to", 'wiedział, co może", "najpierw mnie, potem", "odmówili, to", "wiedziałem, z czym", "Mój ojciec jest w polityce 26 lat, dlatego czegokolwiek bym nie zrobił,", "myślę, że", "byłoby, gdybym", "Można powiedzieć, że jestem genetycznie zaprogramowany na ten sprzeciw.", "W miastach, gdzie do tego doszło, sieci są wyeksploatowane", "nie inwestuje, tylko wyciąga", "Powiedział Pan, czego Pan nie zrobi"".
Przez dziewięć lat poprzedni prezesik zadbał o związki i o ich skład dopieszczając ich w różny sposób , proszę przedstawić przewodniczących niby to związków ile zarabiają ile premii przez te dziewięć lat przykleili .Nie rób pan z mieszkańców i….tów na początku twego stołkowania.
Tato jak był wojewodą to chyba sprywatyzował firmę na tej samej ulicy co PEC na Starzyńskiego ,a potem sam wykupił za ile to nie wiem i nie piszę ale warto sprawdzić i zadać pytanie ile tych nieruchomości firm było.
Panie Karolu, uwierzę panu w to co pan mówi jeżeli pan poda do publicznej wiadomości: ile kosztował remont zakupionych w Starachowicach turbin oraz jak cel przyświecał decyzji o zakupie działki za 13 mln zł od miasta. I na koniec niech pan przyjmie do wiadomości, że pracuje pan w PE czyli w Przedsiębiorstwie Energetycznym, a nie w PECu
Dajcie człowiekowi porządzić chociaz ze 100 dni i dopiero komentujcie .
Za sto dni zrobi cieplejsze ciepło?
Panie Prezesie a może Pan wskazać zapisy z KSH które to mówią że Zarząd ma cokolwiek do powiedzenia w temacie sprzedaży przez właściciela udziałów w Spółce?
Powinien też poinformować że przewodniczący tak zwanego związku solidarność zarabia 150% średniej w firmie trudno o obiektywizm.
(P)rywata
(i)
(S)amowola
Jak on jest zaprogramowany to my wszyscy z Siedlec i z powiatu wiemy .
Poglądy typowego człowieka lewicy. Jak wszyscy pisowcy. Mówią, że są prawicą, a faktycznie wg. klasycznego podziału na prawicę i lewicę są bardziej lewicowi niż postkomuniści Millera czy innego "Parzastego". Z prawicy to została im tylko "świętoje…bliwość". Mówi pan, że działanie prywatnych spółek to drenowanie mieszkańców. A jak można nazwać inwestycję w turbiny i zakup działek. W jakim celu zostały nabyte?
i tak sie dziwię ze przez tyle lat tata mu dobrej fuchy mu nie załatwił…
Kolejny przykład wysokiej kompetencji.
Cieszę się z tego, że Pan Kudelski ma tak wielu przyjaciół. Uważam, że wszystkie stanowiska w kraju w spółkach skarbu państwa muszą być obsadzone na nowo. Koniec ze złodziejstwem. Odpowiadać można tylko za swoich ludzi. Tak jest w cywilizowanych krajach. Pewnie byście chcieli by mafia z PO lub PSL była na stanowisku??
A jak się wam nie podoba… to gadajcie sobie dowoli aż was gęba zaboli…
Dlaczego się dziwicie ? Przecież chłopak się rozpoczął budowę domu. Musi mieć pieniądze na jego wykończenie.
OBCIACH tacy FACHOWCY'
Władza już nas przyzwyczaiła do tego, że po narzekamy, a ona zrobi to co uważa według siebie za słuszne. Ponarzekamy , na jej działania, poślemy kilka niecenzuralnych epitetów. Spływa to po niej jak deszcz po rynnie i to wszystko. Wystąpi jakiś domorosły polityk z partii rządzącej oświadczając , że demokracja ma się dobrze, nie rozumiejąc tego pojęcia i dalej kombinując jaki to numer wyciąć z etykietą "demokratycznego działania".
spoko chłop ale Głowacki to wstyd dla Siedlec
patrzę na niego i uśmiech jego i co widzę – (…)