– Jak mam zagłosować za budżetem, skoro nie mam pewności co się za nim kryje? – pytał w trakcie dyskusji nad przyszłorocznym budżetem Andrzej Sitnik. – Jak mam zagłosować za budżetem przedstawianym przez pana prezydenta, który kieruje zdaje się już 10 wersję budżetu na ten rok?
Projekt budżetu na rok 2016 zakłada dochody w łącznej kwocie ok. 381 mln zł, a wydatki 374 mln. Nadwyżka budżetowa zostanie przeznaczona na spłatę kredytów i zobowiązań. Dochód ze sprzedaży nieruchomości zaplanowano na ponad 18 mln złotych, a na inwestycje przeznaczono zaledwie 28,6 mln zł. Dokument skrytykował Andrzej Sitnik (Bezpartyjne Siedlce), a spore zastrzeżenia miał do niego Mariusz Dobijański (Platforma Obywatelska). Ostatecznie za budżetem zagłosowało 18 radnych, 4 było przeciw.
Są „pewne działania”, które będą podjęte
Zdaniem skarbnika miasta Kazimierza Paryły, przyszłoroczny budżet jest zrównoważony i skrojony na miarę możliwości samorządu, ale to jak w trakcie roku będzie się układał w dużej mierze zależeć będzie od sytuacji finansowej kraju, Europy i świata. Paryła kolejny raz podkreślił, że problemem naszego samorządu są niedoszacowane dochody z budżetu państwa. Dodał jednocześnie, że bez względu na te wskaźniki samorząd musi podjąć działania zmierzające do ograniczenia bieżących kosztów.
– „Mam nadzieję, że pewne działania, które w 2016 roku będą musiały być podjęte jeśli chodzi o restrukturyzację wydatków, będę musiały mieć miejsce, w pewnych obszarach, które muszą nastąpić jeśli chodzi o ograniczenia” – powiedział.
Ta tajemniczość zaniepokoiła radnego Mariusza Dobijańskiego, który oczekiwał konkretnych informacji. – Od kilku lat słyszę o tych „pewnych działania, które będziemy musieli podjąć”, ale trudno się ich dopatrzeć” – stwierdził. Radny przypomniał ubiegłoroczne posiłkowanie się sprzedażą gruntów firmie Magellan i tegoroczną emisją obligacji.
– Koszt tego pierwszego wyniósł ponad 7 milionów złotych, a zaniechania w dziedzinie zmniejszania kosztów bieżącego funkcjonowania miasta to jeden z problemów, który kładzie się cieniem na przyszłość Siedlec – dodał.
Mogliśmy napisać do pani premier
Dobijański odniósł się także do słów prezydenta, który w swoich wypowiedziach niejednokrotnie podkreślał, że sytuacja siedleckiego samorządu w dużej mierze zależy od sytuacji, także politycznej, całego kraju.
– Mamy jako samorząd, niewielką, ale zawsze możliwość podejmowania interwencji na poziomie rządu, a dziś już nic nie stoi na przeszkodzie, bo przecież Prawo i Sprawiedliwość sprawuje władzę – zaznaczył. Mariusz Dobijański powiedział to w doniesieniu do ostatniej sesji miejskiej, podczas której radni głosami koalicji odrzucili wniosek o wystosowanie listu do premier Beaty Szydło w związku z m.in. za niską subwencją oświatową.
Krytyczny wobec dokumentu był także Andrzej Sitnik z Bezpartyjnych Siedlec. Stwierdził, że nie potrafi zaufać władzom miasta.
– Jak mam zagłosować za budżetem, skoro nie mam pewności co się za nim kryje? – pytał.
Jak mam zaufać panie prezydencie?
– Jak mam zagłosować za budżetem, który przedstawiany jest przez pana prezydenta, który kieruje zdaje się już 10 wersję budżetu na ten rok? Jak ja mam zaufać, że ten budżet będzie wyglądał tak jak wygląda? Słyszałem jak prezydent w wywiadach mówił, że zadłużenie miasta oscyluje w granicy około 50 procent, ale jak spojrzymy w projekty zmian, które głosowane w listopadzie i grudniu to zadłużenie w roku 2015 jest na poziomie 70,79 procenta – powiedział Andrzej Sitnik podsumowując, że prezentowany projekt przyszłorocznego budżetu jest dla niego niewiarygodny.
W swoim wystąpieniu prezydent Siedlec Wojciech Kudelski podkreślił, że to jak w tej chwili prezentuje się przyszłoroczny budżet jest wynikiem działań podejmowanych w trakcie kilku ostatnich kadencji. Wcześniej podziękował za wszystkie, także krytyczne głosy, bo jak stwierdził, radni są „głosem naszych wyborców”. Z drugiej strony prezydent zaznaczył i przypomniał, demokracja polega na decyzji większości.
Do tego zobligowali nas wyborcy
– Nie mogę zgodzić się z opinią, że i tak zrobimy co będziemy chcieli – powiedział odnosząc się do jednej z wypowiedzi Mariusza Dobijańskiego. – Bo zrobimy to, do czego zobligowali nas wyborcy, bo my nie jesteśmy ludźmi przypadkowymi. Od lat kierujemy tym miastem, a ostatnie wybory dały wskazanie, że dobrze to robimy – dodał.
Zdaniem Kudelskiego obecna sytuacja finansowa to efekt kilku ostatnich lat rządów nie tylko koalicji PiS-STS, ale także PiS-PO. Odpowiadając na zarzuty Andrzeja Sitnika zaznaczył, że informacje o 50 procentowym zadłużeniu przekazywał jeszcze przed wykupem nieruchomości od firmy Magellan.
Po co inwestować w ulice chodniki w infrastrukturę, wystarczy żeby kasa była na politycznych fachowców, na sport zawodowy na teatr na igrzyska to może ten ciemny lód to kupi jak mówił PiSowski poseł Kurski.amen
Mireckiego, Dąbrowskiego, Poniatowskiego i Bema błagają o wymianę nawierzchni i nowe autobusy po nich jeżdżące również…
A 3-go Maja, a Monte Cassino, a Łukowska, Fabryczna, a Gliniana, a Ceglana…..
To fakt. To chyba najbardziej zapomniane ulice. Brak zatoczki dla autobusów i same dziury na poniatowskiego. A to ulica do szpitala. Chodnik tragedia. Niech ktoś spróbuje przejść z kulami. No i nie wiem jak inni użytkownicy dąbrowskiego ale widzę ze w imię oszczędności miasto wyłącza nocą oświetlenie. Nie jest to awaria bo dzwoniłem i pani na pogotowiu energetycznym powiedziała żeby do miasta dzwonić dlaczego nocą się nie świecą lampy na dąbrowskiego :))
… tylko kasa dla partyjnych (…) zawsze się znajdzie…
Panie Dobijański Pański wniosek odnośnie listu do Premier Szydło, który odrzucili radni koalicji zgłosił radny Bezpartyjnych Siedlec to PiS STS i Bezpartyjne Siedlce są w koalicji?Czy to z Pana strony jest celowe niedopowiedzenie?
A jakie ma znaczenie kto złożył wniosek? Ważny jest wynik głosowania wniosku i kto głosował za.
@ Ciekawe Dlatego ,że za odrzuceniem wniosku głosowali radni z PiS , STS i Bezpartyjnych Siedlec.
Wybraliście takie władze to tak macie. Na nagrody dla prezesów spółek kasa jest. Na odsetki za ,,lombardowe,, pożyczki również. Oczywiście na kary za odstąpienie od umowy z Magellanem jak najbardziej. Na takie rzeczy pieniędzy nie brakuje. Dla was jest jedynie kiełbasa wyborcza i to spleśniała już w trakcie wyborów. Teraz proszę nie jęczeć i nie oczekiwać niczego, bo nic się wam nie należy. Wy możecie tyko wymieniać zawieszenia w samochodach, czyścić buty z błota i cieszyć się z ubogacania miasta przez Pana Prezydenta. O sobie mogę jedynie powiedzieć ŻAŁOSNY I NAIWNY.
M- TY JESTEŚ GOŚĆ – SZACUN, amen
Zapomniałeś dodać: Na stypendia dla 10 mniej więcej koszykarek 1 mln rocznie.
Za ten milion można zrobić nawierzchnię może nawet kilometra ulicy. Radni jednak zdecydowali jak zdecydowali. Dlaczego ich wybraliście.
co się dziwisz, jak połowa radnych to wf-isci! Ludzie, jak przychodzi do głosowania, są w jakimś chorym amoku!
Chciałabym przy okazji zwrócić uwagę na pilną potrzebę wymiany nawierzchni dróg prowadzących do Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego oraz nawierzchni wokół Szpitala Miejskiego (drogi wewnętrzne między budynkami). Dowóz chorego np. karetką transportową jest koszmarem. Można wykończyć pacjenta zanim się dotrze do szpitala.
Olu kogo z Urzędu Miasta to obchodzi. Liczą się inne priorytety. Na przykład oświetlenie stadionu za bez mała 4mln zł. A ulice może lepiej gdyby ich nie było. Nikt by się nie czepiał. A tak ci niewdzięczni mieszkańcy ciągle czegoś chcą. I jak w takim mieście spokojnie sprawować władzę? No jak.?