Siedlczanie mogą już jeździć kolejnym, nowym autobusem MPK. Ma 10,5m długości i wyposażony jest w silnik o pojemności spełniający najwyższą obowiązującą normę czystości spalin EURO VI. Jest to piąty tej klasy i tego typu (MAN Lion’s City M, A47) autobus we flocie spółki.
Nowy pojazd zastąpi starego wyeksploatowanego wysokopodłogowego Jelcza 120M i tym samym przedsiębiorstwo dołączy do grona firm posiadających 100% taboru niskopodłogowego.
źródło: MPK Siedlce
Czy będą dowoziły do Centrum Przesiadkowego od strony ul. Składowej? Zapraszamy Panie Redaktorki do zwizytowania tamtej części miasta i sprawdzenia możliwości dojścia na perony PKP od strony ul. Składowej (najlepiej po drobnych opadach).
Tak tak. Może i władze po opadach deszczu spróbowały by pobrodzić po błocie, aby dojść do tunelu, który wiedzie do peronów.
Chochlik drukarski: zabrakło informacji jakiej rzeczywiście pojemności silnik jest zamontowany w autobusie.
Ciekawostka: który pojazd ma większe spalanie: stary Jelcz czy ten nowy Man?
Właśnie. Myślę, że nowy pali 30% więcej.
Ciemny naród. Dlaczego nie kupujecie polskich autobusów, które zdobyły już uznanie w całej Europie?
Polaku – to jest polski autobus. Produkowany w Starachowicach w fabryce Stara. Podobnie jak Volvo (Wrocław), Scania (Słupsk) także MAN produkuje w Polsce. Te nasze tureckie Mercedesy to się zgodzę, ale tu mamy polski produkt.
Pytanie, czy te srócone MANy to najlepszy wybór? Może i tak, gdyby MPK prowadziło sensowną politykę obsadzania kursów. A tak to bywa, że w godzinach szczytu jedzie sobie taki krótki MAN jako "3" lub "4" i jest mega tłok. A w godzinach "luźnych" rzucają przegubowce na trasę. Absurd. Te krótkie MANy miały być podobno dawane na mniej obciążone linie oraz na linię "20" ze względu na wąskie i wymagające manewrowania ulice na jej trasie, ale tak to bywa z deklaracjami w MPK Siedlce…
Taki on polski jak Opel Astra. Fakt, jest montowany w PL ale MAN to firma zarejestrowana w Monachium – nie znam takiego polskiego miasta. Część pieniędzy zostaje w PL ale zdecydowana większość odpływa za zachodnią granicę. Nie ma polskich samochodów to musimy kupować za granicą, ale skoro mamy polskie bardzo dobre autobusy to wspieramy polskie firmy. To dotyczy wszystkich branż i nie chodzi o nacjonalizm tylko rachunek ekonomiczny i trochę patriotyzmu.
Słuszna uwaga. Kilkanaście lat temu testowano Solarisa, pamiętam jak wczoraj, jak świetnie się prezentował na tle pozostałych testowanych. A skończyło się na Volvo i Many, Many, Many… a szkoda.
Zapytaj o to naszych rządzących emerytów. Szkoda Siedlec dla takich nieudolnych poczynań. Cóż jacy mieszkańcy taka władza.
To taki nowoczesny patriotyzm.
RYDZYKI POLSKIE AUTOBUSY ,TO MIEJSCA PRACY TO BOGATSZE SPOŁECZEŃSTWO I TAK DALEJ , ALE ZNAJĄC WASZĄ HIPOKRYZJĘ TO WY MACIE RACJE I WY JESTEŚCIE NIEWINNI,TAK SAMO JAK WASZ PROKURATOR PRL PAN PIOTROWSKI JAKI TO PiS TO ZAKŁAMANE IMPERIUM RYDZYKA . amen
przy tak krótkim autobusie zbędne są trzecie ostatnie drzwi, byłoby więcej miejsc siedzących, mniej awaryjnych elementów, i pojazd byłby tańszy. Niestety SIWZy piszą ludzie jeżdżący samochodami i jest jak jest.
Dokładnie tak jak napisał BOB Budowniczy ten pojazd powinien byc wyposażony o jedne drzwi mniej. Wystarczy zobaczyc Autosana 9m i widac róznicę w rozstawieniu siedzeń 😉