Prawie rok trwa spór pomiędzy byłym trenerem siedleckiej Pogoni Danielem Purzyckim, a klubem. Najpierw trafił do komisji dyscyplinarnej, ale ta nie umiała podjąć decyzji, więc obecnie sprawa toczy się w piłkarskim sądzie. Chodzi o pieniądze.
– Trener Purzycki żąda wypłacenia pieniędzy za cały kontrakt jaki miał z klubem, czyli do 30 czerwca – mówi Andrzej Materski, prezes Pogoni. – Naszym zdaniem wypełniliśmy warunki umowy, które przewidywały, że jeśli jedna ze stron rozwiązuje umowę to wypłaca drugiej trzykrotność miesięcznej pensji. Ponieważ to klub zwolnił trenera, wypłaciliśmy mu przewidzianą kwotę – dodaje.
Sprawa była wcześniej rozpatrywana przez komisję dyscyplinarną, ale tam nie zapadł żaden wyrok, więc były szkoleniowiec skierował sprawę do sądu.
– 16 grudnia zostanie ogłoszony wyrok i zobaczymy jak to wszystko się skończy – mówi Materski i zastrzega, że nie może zdradzić kwoty jakiej domaga się trener. – Obowiązuje nas umowa, jednak nie będę ukrywał, że jest to dla klubu, który liczy każdą złotówkę znacząca kwota – dodaje.
Przypomnijmy, że Daniel Purzycki funkcję szkoleniowca Pogoni objął w sierpniu 2013 roku i to z nim biało-niebiescy wywalczyli awans do I ligi. Oficjalnym powodem rozstania ze szkoleniowcem w listopadzie 2014 roku były kiepskie wyniki zespołu.
Jak zwykle miasto zapłaci z naszych podatków.
Chyba już nikt nie gra z tych którzy wywalczyli tą pierwszą ligę.
Łatwo policzyć 🙂
Listopad, grudzień, styczeń – czerwiec x 10000 = 80000zl plus odestku i koszta – daje ponad 100 000 zł…szkoda ze jest siedlczaninem i nie umie odejść z honorem…..
Nie pisane prawo trenerskie mówi jasno…. – i moze dlatego nie może znaleźć posady do dziś…
jezeli ktos podpisał umowę taką a nie inną co tu ma do rzeczy honor albo pochodzenie. normalna menadzerska sprawa. materski niech nie płacze tylko ksy szuka. miałbyć sponsor ale ojcu andrzejowi chyba się spodobało…
Jeśli dla ciebie honor nic nie znaczy, to pozdrawiam 🙂
Nalezą mu sie!
Ojciec zawsze mówił z dziadem nigdy nie miej do czynienia i nie lituj się nad nim bo nuż ci w plecy wsadzi .amen
dziadostwo to klub robi…
co to jest "nuż"?
puzon czy wygra czy przegra spala sobie ziemie w siedlcach
po co ?
a myślałem jako lepszy trener do lepszego klubu, szkoda
Tak jak w każdej pracy umowa obowiązuje i czy to trener, nauczyciel czy jakikolwiek pracownik jak ma umowę trzeba jej przestrzegać. A pan Materski niech sie zastanowi najpierw jakie umowy podpisuje a nie sie teraz zali