Prokuratura w Lublinie skierowała do siedleckiego sądu rejonowego akt oskarżenia przeciwko policjantom z tutejszej komendy miejskiej. Chodzi o sprawę sprzed 3 lat kiedy to mundurowi mieli biciem wymuszać zeznania od podejrzanych ws. napadu.
Dwóm policjantom zarzuca się przekroczenie uprawnień i wymuszanie wyjaśnień, a dwóm kolejnym dodatkowo udział w pobiciu zatrzymanego. Naczelnikowi wydziału kryminalnego komendy zarzucono przekroczenie uprawnień w postaci fizycznego i psychicznego znęcania się nad przesłuchiwanym i niedopełnienie swoich obowiązków, bo nie sprzeciwił się działaniu podwładnych.
Spawa dotyczy napadu na sklep jubilerski w Siedlcach z lipca 2012 roku, którego dokonali trzej mieszkańcy Ostrowa Wielkopolskiego przy współudziale siedlczanina. W komunikacie prokuratury jeden z zatrzymanych ostrowian opisuje, że
„w czasie przesłuchania był przywiązany do krzesła, miał zaklejone usta taśmą, był bity pięściami po uszach i głowie oraz pałkami policyjnymi po nogach, łokciach, „przypalany” paralizatorami elektrycznymi, polewany zimną wodą po udach, plecach i rękach. Trwało to około 5-6 godzin. Straszono go, że policjanci mogą pojawić się u niego w domu i pobić siostrę lub brata, wywieźć do lasu. Takie traktowanie miało spowodować, że przyznał się do kradzieży złota, które mu zarzucano.”
W tym samym czasie w innych pokojach mieli być przesłuchiwani inni podejrzani wobec których policjanci mieli zachowywać się w identyczny sposób.
Prokurator oparł zarzuty aktu oskarżenia m.in. na zeznaniach pokrzywdzonych, zeznaniach osób którym pokrzywdzeni relacjonowali wydarzenia z dnia 14 sierpnia 2012 r., dokumentacji medycznej dotyczącej obrażeń pokrzywdzonych i na jej podstawie wydanych opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej, których wnioski potwierdzają okoliczności przedstawione przez pokrzywdzonych, kompleksowej opinii kryminalistycznej Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Głównej w Warszawie we wnioskach której stwierdzono, że na odzieży jednego z pokrzywdzonych ujawniono ślady działania paralizatora – czytamy w komunikacie prokuratury lubelskiej.
Z pięciu policjantów, którzy wtedy pracowali w KMP w Siedlcach czterech nadal tu pracuje, a jeden jest w Komendzie Głównej Policji w Warszawie. Żaden z mundurowych nie przyznaje się do zarzucanych im czynów. Wszyscy oskarżeni odpowiadają „z wolnej stopy”.
Czy to takie siedleckie guantanamo
Nie pierwszy raz i nie ostatni.
Biedacy. Napadli czy nie? Policjanci powinni ich poprosić żeby łaskawie się przyznali. Ludzie, w jakim kraju nam przyszło żyć! Czy ten łobuz więcej nie znał metod i tortur, bo wymienił chyba wszystkie o jakich słyszał.
Jak napadali to co, nie mysleli ? a teraz lament. Wychodzi na to, że sprawca ma większe prawa niż policja. Oto nasza Polska sprawiedliwość.
Sądzić sprawiedliwie tych łobuzów policjantow!! Wywalić ich na zbity pysk! Powinni ponadto byc zawieszeni przez te 3 lata, bez mozliwosci awansu i premii. Anie taki jeden poszedl az do stolicy. Skandal jakich nie mało w tym pisowsko kolesiowym miescie!
Biorąc pod uwagę inne artykuły i zgromadzony materiał ( ten o którym mowa w artykułach bo być może coś jeszcze jest poza tym) to chyba prokurator przestraszył cię wprowadzonych 1 lipca zmian w postępowaniu i chciał by sprawa poszła starym trybem. Ponadto zauważyć trzeba że daje się wiarę złodziejo co nie jedno mają na sumieniu i niejeden raz dowiedli swojej "prawdomówności" a nie wiezy się Policji. Kpina z naszego prawa. Spalmy więc wszystkie kodeksy i ustawy, niech każdy robi co chce i do nikogo niema pretensji. Nie bedzie kary, nagrody i wtedy może ktoś przejży na oczy że POLICJA jest potrzebna i musi działać stanowczo by kazdy następny który sięgnie po czyjąś własność, narazi czyjekolwiek życie lub zdrowie powinien liczyć się z największymi represjami. Nie popieram oczywiście agresji i bicia zatrzymanych – moim zdaniem oskarżenia sa bzdurne i niewiarygodne – niemniej jednak nikt nie będzie ich na Policji głaskał i pocieszał i prosił o poprawę. Tylko poprzez stanowcze działanie i oddziaływanie psychologiczne wobec kary adekwatnej do czynu można osiągnąć ład i porządek
taa, za komuny też nie bili….
Kto zapraszał łobuzów z Wielkopolski do Siedlec na gościnne występy. Teraz wielki płacz bo małolat ich wydał, a gdzie byli jego rodzice gdy dla niego starszy bandzior jest autorytetem.
HWDP Honor Wszystkim Dobrym Policjantom. Wszystkiego najlepszego z okazji waszego święta.
Nie martwcie się prawda się obroni.