Siedlczanka Aleksandra Węglewicz, członkini chóru Sound’n’Grace walczy o miano najlepszego głosu w kraju. W telewizyjnej „Dwójce” trwa finał programu „The Voice of Poland”.

– Ma swoje zdanie, to nie jest dziewczyna, którą można manipulować – powiedział o Aleksandrze jej trener Marek Piekarczyk. Siedlczanka wyszła na scenę jako pierwsza i zaśpiewała utwór „Magiczne słowa”. O tym czy wygra program zadecydują tylko głosy telewidzów.

– Mam słabość do tego utworu i mam słabość do Ciebie. Nieważne jaki utwór wykonasz zawsze mi się podobasz – powiedzieli Tomson i Baron. – Nie chciałaś wykonać tej piosenki, ale czy byłby lepszy utwór, żeby wyznać te słowa mężczyźnie, którego kochasz? – zapytał Marek Piekarczyk.

Kilkadziesiąt minut po swoim solowym występie Aleksandra zaśpiewała w duecie z Edytą Górniak utwór „Nie zapomnij mnie”.

aktualizacja: Mimo że bardzo dobre, występy Oli nie przekonały telewidzów, którzy zadecydowali, że z czwórki finalistów odpadnie właśnie Aleksandra Węglewicz. Na pożegnanie z programem siedlczanka wykonała utwór razem ze swoim trenerem.