Rodzice dzieci, które mają pójść w roku szkolnym 2010/11 do przedszkola skarżą się, że w dokumentach wymaganych do rekrutacji są kserokopie pierwszych stron PIT-u. Magistrat tłumaczy taką decyzję tym, że miasto broni się w ten sposób przed nagminnym korzystaniem z tych placówek przez mieszkańców Gminy Siedlce. Zdaniem Sławomira Kurpiewskiego, naczelnika Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Siedlce taki proceder nie jest niezgodny z prawem a daje potwierdzenie adresu zamieszkania. – To ochrona interesów dzieci w naszych przedszkolach – twierdzi Wojciech Kudelski, prezydent Siedlec.
bg
I bardzo dobrze!!!!!!!!!!!!!
Sami mamy problem z przedszkolami to jeszcze tych z okolicznych wiosek przywożą
Co mam zrobić, jeśli moje dziecko mieszka na wsi i nie ma tam przedszkola?
Oboje z mężem chodziliśmy do przedszkoli 30 lat temu, skończyliśmy studia, pracujemy w mieście, czy moje dziecko jest gorsze od tych, które mieszkają w mieście? I to jest wyrównywanie szans w XXI wieku…