Podczas piątkowego meczu SKK Siedlce z Rosą Radom na ławce trenerskiej pojawił się Tomasz Araszkiewicz, który w ubiegłym sezonie po serii porażek zrezygnował z funkcji I trenera siedlczan. Czy pasmo zwycięstw na drugoligowych parkietach i całkiem realna szansa na powrót do I ligi sprawiły, że w klubie szykują się zmiany?
– Sztab trenerski nie uległ zmianie, Kamil dalej jest II trenerem, a moje zdanie jest nadal ostatnie – tłumaczy I szkoleniowiec SKK Wiesław Głuszczak. – Tomek prowadzi statystyki, ale inne od tych, które dostajemy na wydruku po meczu – dodaje.
Zaznaczyć trzeba, że o jego pomoc poprosił obecni skład szkoleniowy. Zadaniem Araszkiewicza będzie „prowadzenie obserwacji każdego zawodnika indywidualnie”.
– Ja najczęściej jestem pod wpływem emocji na meczach i koncentruję się bardziej na piłce. Tomek będzie miał wychwycić szczególiki – wyjaśnia trener. – W czasie spotkania będzie obserwował naszego zawodnika i jego obrońcę i patrzył co robi nasz gracz i ewentualnie podpowiadał co poprawić – dodaje.
Siedlecka drużyna zaczęła mocne przygotowania do play-offów. Oprócz poprawy indywidualnej gry każdego z zawodników rozpoczęły się też cięższe treningi.
– Od dwóch tygodni biegamy na stadionie i mocno przygotowujemy się do kolejnych meczów – tłumaczy Kamil Sulima, asystent trenera. – Swoimi wynikami wypracowaliśmy sobie pierwsze miejsce, a na przełomie marca i kwietnia musimy być świetnie przygotowani do kolejnej fazy rozgrywek – dodaje.
"– W czasie spotkania będzie obserwował naszego zawodnika i jego obrońcę i patrzył co robi nasz gracz"
Robią to kibice i jeszcze płacą za bilety.
śmierdzi polityką fuj
to jest smiech na sali! wybory tuż tuż wiadomo dlaczego zasiadł na ławce, brawo panie Tomaszu (lepszej funkcji nie mogli panu znaleźć) od czego są w takim razie statystycy ja się pytam?
Fachowcy się odezwali. Jakbyście odrobinę znali się na koszu, to by tak was to nie dziwiło!
Fajnie że więcej udziela się w sporcie a nie w polityce moje GRATULACJE tak trzymać Tomku
widać zbliżają się wybory to i wychodzą spod kamieni…