– Sponsor to nie tylko modne słowo, to jest przyjaciel, który rozumie naszą akcję i nas wspiera, który wraz z nami podzielił się życzliwością z potrzebującymi dziećmi. W ich sercach jest dobroć i chęć dzielenia. Wszystkim bardzo dziękuję – powiedziała Renata Kulik, dyrektor Europejskiego Centrum Szkolenia Językowego EUROLINGUA podczas  wczorajszej gali charytatywnej Christmas Party 2013.

To już jedenasta edycja koncertu „Dzieci Eurolingua dzieciom – lokalnie i międzynarodowo” podczas, której słuchacze szkoły przed zaproszonymi gośćmi zaprezentowali swoje umiejętności językowe tańcząc, śpiewając i recytując.

– Podczas koncertu zbierane są fundusze i inne środki do dwóch domów dziecka „Na Zielonym Wzgórzu” w Kisielanach oraz w Solecznikach na Litwie – mówi dyrektor. – Ludzie, którzy tam pracują to ludzie wielkiego serca. Pomagają innym i mają dobre dusze. Dzisiaj mało jest takich osób. Dlatego my postanowiliśmy pomóc im – dodaje.

Pomysł zorganizowania koncertu wyszedł od samych słuchaczy, którzy chcieli zaprezentować swoje umiejętności szerszej publiczności.

– Postanowiliśmy więc, że zrobimy koncert, a nasi słuchacze będę mogli zaprezentować się na dużej scenie – tłumaczy Kulik. – A ponieważ zbliżają się święta, czas niesienia dobra i pomocy to fajnie połączyć występy z pomocą i wspólnie zrobić coś dobrego dla innych – dodaje.

Na scenie zaprezentowały się bardzo różne grupy wiekowe w bardzo różnych formach od tańca, po piosenkę, a na krótkich formach teatralnych kończąc. Można było usłyszeć doskonale znane wszystkim świąteczne piosenki jak  „Last Christmas” czy „Jingle Bells”, ale także obejrzeć świetny taniec (Macarena) wykonany przez najmłodszych artystów.

– Przygotowania trwały długo. Już od września poszukiwaliśmy talentów i słuchaliśmy propozycji naszych słuchaczy. Ale takie mocne i ostre przygotowania ruszyły w grudniu – mówi dyrektor. – Duże podziękowania składam na ręce zarówno dzieci jak i rodziców, ale też nauczycieli, bo próby odbywały się po zajęciach – dodaje.

Do potrzebujących trafią nie tylko zebrane pieniądze, ale także zakupiony sprzęt komputerowy, zabawki czy przybory szkolne.

– Nasi partnerzy dają to, co produkują na przykład konserwy, książeczki czy artykuły szkolne. A każda rzecz jest ważna i cenna. Więc naprawdę wszystkim bardzo dziękuję, że byli z nami – dodaje Renata Kulik.

(materiał promocyjny)

FOTOGALERIA