Pół tysiąca wykonawców i dwa razy tyle publiczności – tak wczoraj prezentował się siedlecki Amfiteatr podczas Gali Tańca i Piosenki Miejskiego Ośrodka Kultury, który tym koncertem podsumował miniony rok swojej działalności.
Przed rodzinami i przyjaciółmi zaprezentowali się tancerze, piosenkarze i muzycy. W Amfiteatrze było kolorowo i radośnie. Impreza trwała kilka godzin, ale jak mówi Mariusz Woszczyński, dyrektor MOK to i tak nie wszystko co placówka ma do pokazania.
– Nieskromnie powiem, że to tylko część naszego dorobku. Każdy zespół czy formacja mógł zaprezentować tylko kawałeczek swoich dokonań, bo ogranicza nas czas – dodaje dyrektor.
Woszczyński przyznał, że najbardziej dumny jest z tego, że wielu występujących na scenie młodych artystów to laureaci konkursów na szczeblu krajowym, Europy lub świata.
– Dzisiaj możemy się tym pochwalić przed rodzicami, rodziną, znajomymi. To też takie podziękowanie dla opiekunów grup – tłumaczy Woszczyński. – Ja jestem zadowolony z minionego roku, mimo że dzisiaj są trudne czasy dla kultury – dodaje.
Godziny pracy, brak wolego czasu
Dyrektor nie zapomina też o samych wykonawcach i o trudzie jaki musieli włożyć przez cały rok byśmy mogli przez chwilę podziwiać ich występ na scenie.
– Trzeba pamiętać, że to są godziny prób, siniaki, nadwyrężone struny głosowe, zajęte weekendy, popołudnia – mówi. – Ale myślę, że to dobra szkoła życia, która zaprocentuję w przyszłości. Dzisiejszy wieczór to także podziękowanie dla nich i myślę, że te brawa od kilkuset osób utwierdzają ich w przekonaniu, że warto – dodaje.
Na scenie pojawili się: Formacja Tańca Nowoczesnego LUZ, Alternatywny Teatr Tańca LUZ, Formacja Taneczna MP Dance, Studio Musicalowe LUZ, Studio Piosenki MOK, zespół Essence, zespół Dwa Słowa, Grupa Piosenki Poetyckiej oraz Akademia Tańca LUZ-ART i B-boye ze Stowarzyszenia PIONA.