Buduje się borykając z problemami już 7 lat, ale wreszcie można powiedzieć, że jest. Budynek wydziału humanistycznego siedleckiego uniwersytetu „był świadkiem” wielu zmian: rektora, kanclerza oraz nazwy samej uczelni i lada moment sam zostanie oficjalnie oddany do użytku.
– Otwarcie oficjalne nastąpi podczas święta naszego uniwersytetu, czyli 15 maja – mówi Tamara Zacharuk, rektor Uniwersytetu Przyrodniczo- Humanistycznego. – Natomiast troszeczkę wcześniej pojawią się tam oczywiście już studenci – dodaje.
Rektor nie ukrywa, że emocje podczas otwarcia będą ogromne. – Jest wiele osób, które wiele zrobiły przez te lata budowy wydziału i chciałabym aby oni wszyscy uczestniczyli w tej ważnej dla nas uroczystości – dodaje Zacharuk.
Budynek pomieści jednocześnie ponad 1600 studentów. W gmachu głównym znajdą się: sala audytoryjna, siedem sal wykładowych, 27 sal seminaryjnych. Oprócz tego powstaną pracownie m.in. malarstwa, rysunku, grafiki i fotografiki i muzyki z salą koncertową na 80 miejsc. To jednak nie wszystko. Siedlecka uczelnia wzbogaci się w system konferencyjny sali Rady Wydziału, system tłumaczeń, systemy audiowizualne, nagłośnienie sal koncertowych. Wybudowany i kompleksowo wyposażony został tzw. pawilon rzeźby. Całkowity koszt inwestycji to ok. 60 mln zł z czego dofinansowanie unijne opiewa na ponad połowę. Warto zaznaczyć, że w kwocie 60 mln mieści się także całkowite wyposażenie wydziału.
ab
Pięknie szkoda, ze nie studiowałem w takich warunkach i z taka kadra.
nie "się wybudował", ale "został wybudowany"
a wszystko to po to żeby całymi dywizjami wypuszczać bezrobotnych pedagogów, historyków, specjalistów ds turystyki (sic!!!), czy niebezpieczeństwa narodowego…
@kadet
pocieszam się tym, że budynek jest budynek i teoretycznie może w dalszej przyszłości pełnić inne funkcje.
A proste wyliczenie pokazuje, że z tego budynku corocznie może wyjść ok 300 absolwentów…
Drodzy moi, którzy chcielibyście wybrać studia na kierunku humanistycznym: dobrze to przemyślcie, spójrzcie na rynek pracy i na perspektywy. Sięgnijcie głębiej niż do materiałów reklamowych uczelni. Nawet tak pięknie wyposażony budynek nie osłodzi wam goryczy świadomości straconych lat.
Jeśli ktoś jest "winny" tego, że jest tylu absolwentów kierunków humanistycznych, to jest nim sam student. Rzućmy okiem na statystyki, ile osób studiuje na danych kierunkach i zobaczymy, że jest mniej studentów na niehumanistycznych kierunkach, bo po prostu nie ma chętnych. Przyznam, że nie wiem z czego wynika tak często powtarzany przesąd, że pedagodzy czy historycy nie mają pracy. Myślę, że nie mają większego problemu z jej znalezieniem. Problem polega na tym, że często znajdują ją poniżej swoich oczekiwań. Jednak przyczyna takiego stanu rzeczy leży, jeśli można tak powiedzieć, w samych studentach. Po pierwsze, wielu "humanistów" marzy o tym, by znaleźć "ciepłą posadkę" i doczekać emerytury na jednym etacie w ciągu całego życia. Po drugie (wynika z 1), nie są zbyt ambitni, nie dokształcają się, są miernymi studentami, często nawet nie są specjalistami w kierunku, który skończyli. Myślę, że problem rozwiązałby się, gdyby ograniczono limity przyjęć na studia humanistyczne (zamiast 100-200 np. 50-80), podwyższono kryteria naboru i poziom nauczania oraz wprowadzono wzorem Niemiec częściową odpłatność (np. 1000 zł za semestr). Część osób nie poszłaby na dotychczas dostępną prościznę i albo podjęłaby studia nie-hum., albo w ogóle studiów nie podejmowała, poszła do pracy fizycznej. W efekcie w kilka lat uzyskalibyśmy mniej absolwentów kierunków humanistycznych, ale lepiej wyedukowanych. I przestalibyśmy opowiadać takie bzdury jak "ścisły" czy "kadet". Humaniści są potrzebni każdemu społeczeństwu i gospodarce. Tylko ciemniaki, które nie mają pojęcia o świecie, wierzą, że jeśli wszyscy byliby ścisłowcami kraj byłby mlekiem i miodem płynący.
Zamiast pokazywać wyłącznie koszty, niech Uczelnia poda Ilu absolwentów dostaje bezpośrednio pracę po tej naszej super uczelni. Patrząc z boku to jest to tylko miejsce pracy dla kadry mianującej się naukową bez późniejszych owoców.
@mateusz
jestem zdruzgotany zaprezentowanym przez ciebie bardzo niskim poziomem zrozumienia tekstu czytanego.
@mateusz
Ciekawe. Najpierw piszesz dokładnie to co ja a potem piszesz, że to bzdury… Jakaś taka chyba "humanistyczna" ta logika 😉
Jedyna rzecz której w życiu żałuje to dyplom AP. Wydane na studia zaoczne pieniądze, za które mógłbym pozwiedzać świat, albo poszaleć. A tak nawet do cv nie wpisuje bo jest problem że nikt nie zechce politologa. Szkoda że kadrze zarządzającej nie przychodzi refleksja na temat dostosowania do aktualnej sytuacji rynku pracy. no cóż mądry Polak po szkodzie.
wypier… panią Br… Ad… a wydział będzie prawidłowo działac 🙂
do MATEUSZ: dlaczego takie bzdury wypisujesz. Wyśpij się,wypocznij, może wytrzeźwiej, i jeszcze raz spróbuj coś sensownego napisać.