Siedleccy koszykarze nie sprawili niespodzianki swoim kibicom i w przedostatnim dniu stycznia przegrali na własnym parkiecie z liderem tabeli WKS Śląskiem Wrocław 58:83 (23:17, 14:25, 8:25, 13:16). To już siedemnasta w sezonie i ósma z rzędu porażka naszych zawodników. Obecnie SKK zajmuje 14. miejsce w I lidze.
Przegrany mecz podsumował trener chłopaków Wiesław Głuszczak
Dopóki nie zdenerwowaliśmy za bardzo przeciwnika było fajnie. Jednak rywal wziął się mocniej do roboty, wpadło im kilka trójek, u nas było trochę strat i wynik zaczął szybko uciekać. Póki byliśmy na desce to całkiem dobrze to wyglądało. Potem uleciała koncentracja, przeciwnik sporo piłek zebrał w ataku. Mieliśmy nadzieję, że powalczymy do końca, ale się nie udało. Nie ma co ukrywać, że przeciwnik jest z wyższej półki i żeby utrzymać się z nimi w grze to dużo nas to sił kosztuje.
Nasza sytuacja wesoła nie jest, ale będziemy się bić do końca o tą I ligę, bo to jest teraz nasz cel. Po tych emocjach ostatnich i zawirowaniach w głowach chłopaków trochę się uspokoiło. Atmosfera się poprawiła, chłopaki bardziej ze sobą współpracują, odłożyli uwagi na bok i starają się napędzać pozytywnie, dopingują się i mam nadzieję, ze to da efekt. Wiemy na czym stoimy, wiemy, że zmian nie będzie, więc muszą wszyscy do końca dotrwać i muszą tą ligę obronić.
Punkty: Przemysław Lewandowski 12, Adrian Czerwonka 12, Tomasz Deja 11 (8 zbiórek), Kamil Sulima 10, Marcin Chodkiewicz 6, Radosław Basiński 4 (9 asyst), Rafał Kulikowski 2 (6 zbiórek), Mateusz Bal 1,
bg
Piękna seria,osiem przegranych z rzędu….. Oczywiście naiwnością byłoby sądzić,że SKK poradzi sobie z liderem.Tu nie było zadnych szans.Niemniej zdobycie jednocyfrowej zdobyczy w kwarcie,nie pierwszy zresztą raz w tym sezonie,to żenada.W play-out wystartujemy bez przewagi własnego parkietu,więc bedzie bardzo cieżko.Zresztą własny parkiet nie jest w tym sezonie naszym sprzymierzeńcem,jesteśmy bardzo gościnni….
Tak to jest jak miasto chce złapać kilka "sportowych" srok za ogon. Nie da się obecnie finansować kilku dyscyplin na w miarę wysokim poziomie. Choć w przypadku SKK należy pamietać, że SSM też ma swój udział w dotowaniu korzykarzy. A więc składkę płacą wszyscy /prawie wszyscy/ mieszkający w blokach SSM.
podobno ….. kradnie kase ze spółdzielni a pracownicy trochę już się wkurzają i być może długo już to nie potrwa milczenie….
"Musimy tą ligę obronić"
Dlaczego tą, a nie TĘ?