Arkadiusz Czartoryski, Poseł PiS na Sejm i Wojciech Kudelski, prezydent Siedlec: "Ten kto się boi nic nie zrobi." Fot.BG

Nie boję się kandydatury Macieja Drabio – powiedział wczoraj w rozmowie dla www.spin.siedlce.pl Wojciech Kudelski, prezydent miasta. Przyznał również, że PiS nosi się z zamiarem wystawienia swojego kandydata podczas obchodów Dni Siedlec. Żeby było medialnie.

– Macieja Drabio znam z wystąpień na sesjach miejskich. Myślę, że jako przedstawiciel  rzeczywistej opozycji, bo jest radnym lewicy, to rozsądny człowiek – skomentował decyzję SLD Wojciech Kudelski, urzędujący prezydent.

BEZ NIEWYDARZONYCH TEORII

Przypomnijmy, że od 20 lutego Maciej Drabio, miejski radny jest już oficjalnym kandydatem Sojuszu Lewicy Demokratycznej w walce o  fotel prezydencki w Siedlcach.

– Nie przypominam sobie, żeby pan Drabio głosił jakieś niewydarzone teorie. To lewica, inny światopogląd. Nie dziwię się, że wcześniej głosował przeciw przekazaniu działki za dużą bonifikatą dla kościoła. On ma inną opcję i ja potrafię jego poglądy uszanować – dodał Kudelski. Mimo, że nie potwierdził swojego ponownego startu w wyborach samorządowych zaznaczył, że nie boi się konkurencji ze strony siedleckiej lewicy. – Człowiek, który się boi nic nie zrobi. Potrafię stawiać czoła wszystkim przeciwnościom i jeśli w tym przypadku będzie taka potrzeba, też stanę do walki – dodał.

MOŻE BYĆ KILKU

Zapytany kiedy Prawo i Sprawiedliwość przedstawi swojego kandydata na prezydenta, Wojciech Kudelski zasugerował obchody Dni Siedlec. – Przecież o to chodzi, żeby umieć się sprzedać – podsumował. W sprawie ilości nazwisk zdania są podzielone. – Ja optuję za wersją, aby wystawić kilka osób i rozegrać wewnętrzne wybory a jak koledzy postanowią, to tak będzie. Na razie mamy tylko jednego prezydenta – zakończył Wojciech Kudelski.

bg