Od kilku dni produkowane przez Stadlera Flirty posiadają świadectwo bezterminowego dopuszczenia do eksploatacji z prędkością 160 km/h. Niestety. Na taką szaloną podróż trzeba będzie jeszcze poczekać.
Wszystko dlatego, że jazda z taką prędkością to nic innego jak odpowiednie procedury. Koleje Mazowieckie zapewniają jednak, że te zostaną przez spółkę spełnione. Nie wiadomo tylko kiedy. Co musi ulec zmianie? Po pierwsze w każdym z ezetów należy zamontować fotel dla drugiego maszynisty, a co za tym idzie zatrudnić nowych i przeszkolonych pracowników. Pozostaje także pytanie na jakich liniach i połączeniach miałyby jeździć szybkie Flirty. Wszystko wskazuje na to, że najprawdopodobniej taka prędkość zostanie zarezerwowana dla pociągów przyspieszonych. KM nie widzą większego sensu wprowadzania jej w ruchu pociągów regionalnych osobowych.
Źródło:RK, opr. bg