W sobotę (4 sierpnia) około godziny 9.26 dyżurny siedleckiej komendy został powiadomiony, że przed kapliczką znajdującą się na ulicy Sokołowskiej (obok sklepu Topaz) znaleziono zwłoki mężczyzny.
Jak poinformował nas nadkom. Jerzy Długosz, rzecznik siedleckiej policji tożsamość mężczyzny nie jest jeszcze ustalona, ale miał około 55-70 lat. Pracująca na miejscu zdarzenia grupa dochodzeniowo-śledcza oraz prokurator wykluczyli udział w śmierci osób trzecich. Ciało zostało przewiezione do prosektorium.
opr. ab
No ładnie. Reklama Kościoła, policji i sieci handlowej w jednym artykule 🙂
A tak naprawdę miał 42 lata.
To był mój kochany Wujek…:( to wszystko jest niesprawiedliwe:( wczoraj był pogrzeb:( data 12 sierpnia pozostanie w moim sercu na zawsze… Spoczywaj w pokoju Wujku…:(
Mój kochany Tata ; ( Kocham Cię [*]
TERAZ TO KOCHANY TATA A GDZIE BYLIŚCIE JAK TUŁAŁ SIĘ JAK BEZDOMNY….TO WTEDY NIKOGO NIE BYŁO ŻEBY MU POMÓC…..
Nie wiesz jak było to się nie odzywaj!!!
nie piszcie bzdur takich jak" kochany tata "
jakby był dla was naprawdę kochany to nie zmarł by w kapliczce jak bezdomny pewnie mieliście go głęboko w d…… bo tak najwygodniej …..