Rzeczpospolita oraz Wirtualna Polska podała listę miast, które mają największe długi. Niestety dla Siedlec nie jest to ranking którym możemy się pochwalić, gdyż zajęliśmy aż czwarte miejsce.
W rankingu podano samorządy z zobowiązaniami przekraczającymi 60 proc. dochodów. To próg zapisany w ustawie o finansach publicznych, narzucający samorządom wprowadzenie planów oszczędnościowych. Jednak od kwoty zadłużenia odlicza się zobowiązania zaciągnięte na wyprzedzające finansowanie projektów unijnych.
Najbardziej zadłużonym miastem był Toruń (85,3 proc.). Zaraz za nim znalazły się Poznań (71,8 proc.), Włocławek (69,5 proc.), Siedlce (64,7 proc.), Gdańsk (64,2 proc.), Kraków (64 proc.) i Wrocław (62,6 proc.).
źródło: Rzeczpospolita oraz wp.pl
Wypadamy dużo gorzej biorąc pod uwagę że większość z tych miast to organizatorzy EURO.To wstyd dla Siedlec,prawie nic sę w tym mieście nie robi oprócz bankietów i hucznych otwarć ,a takie zadłużenie.Panowie radni czy wy tego nie widzicie???To skandal,żeby tak obskórne miasto było tak zadłużone.Przecież w setkach miast dzieje się znacznie więcej,znacznie więcej buduje i są znacznie poniżej 60% progu???Może pan prezydent zamiast zdobywać przychylność dziennikarzy fotografując się odpowiedziałby mieszkańcom miasta skąd taka zła sytuacja miejskiej kasy,bo to że radni na to nie zwracają uwagi to jeszcze nie znaczy że mieszkańcy nie chcieliby wiedzieć.
Za co wobec tego wybuduja nowy ratusz? Za nowe długi? Sądzę, że teraz powinien zabrać głos prezydent i podać dokłądnie na co pożyczane były te pieniądz i jak je wydatkowano.l
Prezydent nawet jeśli się wypowie to znowu opowie bajeczkę o tym,że wszystko jest w porządku, że to normalne i nawet może przerobić to na sukces, no bo przecież nie jesteśmy na pierwszym miejscu tylko na czwartym.Wypowiedzieć sie powinien jakiś ekonomista nie związany z naszym urzędem,bo tutaj prawdy sie nie dowiemy.Dużo długu jest ukrytego w spółkach miejskich i ARM,jak się to doliczy to naprawdę może być źle.Zgroza nic się nie robi a tyle długu.
dojdzie park wodny/ powyżej budżetu/parę baniek/ koszty utrzymania stadionu i parku wodnego których Pawłowski nie policzył bo nie umie tego zrobić, ratusz o którym śni Kudelski – i dopiero będzie bryndza. A kto będzie winien —- oczywiście PO i Tusk.
…a może by tak kolejną działeczkę w mieście za bezcen dla biskupa panie Kundelski? Wszak dopiero jesteśmy na czwartym miejscu…
Faktycznie opierając się o tekst zamieszczony na wp.pl można dojść do wniosku, że nad Toruniem, Poznaniem, Włocławkiem, Siedlcami, Gdańskiem, Krakowem i Wrocławiem zebrały się czarne chmury i za chwilę zostanie tam wprowadzony zarząd komisaryczny, a miasta ogłoszą bankructwo.
Po lekturze Rzeczpospolitej wymienionym miastom daleko jeszcze do bankructwa. W przypadku Torunia zadłużenie spada z 85 procent do niespełna 30, bo do zadłużenia ustawowego nie wlicza się zobowiązań zaciągniętych na wyprzedzające finansowanie projektów unijnych. W Siedlcach zadłużenie liczone według ustawowych kryteriów wynosi 49,1%. A wszystko to jest w Rzeczpospolitej, tylko trzeba tam zajrzeć, a nie przepisywać to co zamieścił siedlecki dewiant.
To co piszesz świadczy o nas jeszcze gorzej,bo pokazuje ,że rzeczywiście bardzo mało u nas pieniędzy poszło na finansowanie projektów unijnych ,a po prostu zostały "przejedzone"i przeznaczone na kredyty i nietrafione inwestycje.Moim zdaniem balować i czcić jubileuszy nie ma za co.Jeśli tak liczone zadłużenie wynosi 49,1% to do pułapu brakuje niewiele ,a w porównaniu choćby z Włocławkiem inwestycji finansowanych z unii było malutko ,gdyby nie duża dotacja na PWIK to nawet bardzo malutko.Świadczy to o zapóźnieniu Siedlec o kilka ładnych lat i nieudolności władzy,która chce spokojnie przebimbać kadencję bez myślenia co by tu zmienić na lepsze,a jak już coś wymyślą to pożal się Boże
A propos długu publicznego, ostatnia akcja Kongresu Nowej Prawicy w Siedlcach:
http://www.youtube.com/watch?v=SOmweoS_x9s&feature=youtu.be
Polecam. Jeśli chodzi natomiast o zadłużenie miast, należy również wziąć pod uwagę ryzyko, że euro-biurokraci uznają inwestycje za nierentowne i przewidywane dotacje z UE nie zostaną nam przydzielone. I bye-bye, pieniążki z UE… Tak to jest jak się mówi HOP, póki się nie przeskoczy i puszcza się (dosłownie) z hukiem i dymem pieniądze podatników. Później ludzie będą mieli dylemat: pal, czy szubienica? Czy władza zdąży odlecieć na Hawaje? O tym wszystkim dowiemy się w następnym odcinku serialu podwójnie kulturalno-rozrywkowego pt. "Jak kraść, żeby ludzie się cieszyli?". Pozdrawiam 🙂
Miasto Siedlce znalazło się w całkiem niezłym towarzystwie.Opłacani przez nas urzędnicy od promocji miasta powinni być zadowoleni.
Pan Paryła jako wybitny finansista miasta Siedlec powinien już odejść z Urzędu Miasta. Jest bardziej filozofem aniżeli dbającym o dobro publiczne. Ciekawe, czy jemu się pogorszyła sytuacja finansowa i czy myśli wyprzedać swój majątek. Publicznym majątkiem jest łatwo handlować, i co dalej Panowie włodarze miasta.