Wczoraj policjanci siedleckiej drogówki zostali wezwani do kolizji z udziałem miejskiego autobusu. Podczas wykonywanych czynności okazało się, że ten nie ma ważnych badań technicznych. Pojazdu nie dopuszczono do dalszego ruchu. Dzisiaj prezes MPK Krzysztof Dębiński przeprasza pasażerów za całą sytuację i zapewnia, że to był jednostkowy przypadek.
– Kolizja była z winy innego użytkownika ruchu. Policja została wezwana przez służby MPK i rzeczywiście stwierdzono brak aktualnych badań w dowodzie rejestracyjnym autobusu – mówi Krzysztof Dębiński. Dodaje równocześnie, że pojazd przeszedł badania a dowód jest właściwy i zapewnia wszystkich pasażerów miejskiej komunikacji, że zdarzenie było „jednostkowe, wyjątkowe”. – Nie powinno było się nigdy zdarzyć a jednak się zdarzyło. Uchybienie spowodowane było błędem ludzkim a dokładnie służb eksploatacyjnych. Przykro mi. Przepraszam.
Jak informuje nas prezes MPK Siedlce w Przedsiębiorstwie funkcjonuje system komputerowy, który powinien wykazywać konieczność wykonania badań. W tym konkretnym przypadku sprzęt tej informacji nie wykazał, że termin badania minął a osoba, która była za to odpowiedzialna nie spojrzała na datę. – Wszystko jest już poprawione. Zapewniam, że to jedyny taki autobus i jedyny taki przypadek. Nasza wina – kończy Dębiński.
bg
Panie Prezesie – czy wszystkiemu winna złośliwość przedmiotów martwych???? Niestety zawinili Pana ludzie. Zobaczymy czy stać Pana na decyzje w tej sprawie, czy tez wszystko rozejdzie się po przysłowiowych kościach. Winni powinni zostać ukarani.
zaraz jazgot sfrustrowanych istotek zapełni niniejsze forum. Wam to nigdy sie nie zdarzyło jechac autem bez papierów, albo podwozic kumpla jego samochodem ? Sprawdzaliście zawsze dokumenty ?
Panie Prezesie! Teraz to pan już powinien sie odwołać!
Prezes pokazał klasę! Potrafi się przyznać do błędu i przeprosić… A tu od razu komentują że powinien się odwołać, że pracownika zwolnić…. Złośliwość ludzka nie zna granic. Odzywają się Ci "bez skazy"
Jak byl prezesem p. Koziol nie bylo takich problemow.To byloby niedopuszczalne!
Jak był prezesem P. Kozioł to dopiero był burdel…..