Niestety to już koniec walki w tym sezonie dla naszych koszykarzy z SKK Siedlce. Dzisiaj na wyjazdowym meczu po raz trzeci ulegli drużynie MKS Dąbrowa Górnicza 98:65 (27:22, 22:18, 24:13, 25:12) i tym samym zakończyli rundę play-off.
Dwie pierwsze kwarty dawały nadzieję, że nasi zawodnicy są w stanie toczyć wyrównaną walkę z rywalami. Niestety, po przerwie Dąbrowa pokazała, że jest zdecydowanie silniejszym zespołem i z każdą minutą powiększała nad nami przewagę, aż doszła do różnicy 33 punktów. To najwyższa przegrana naszego zespoły w tym sezonie.
Najwięcej punktów dla SKK zdobyli: Kamil Sulima – 21 oraz Radosław Basiński – 14.
MKS Dąbrowa Górnicza – SKK Siedlce
I kwarta: (na parkiecie: Sulima, Basiński, Ratajczak, Nędzi i Czerwonka) 2:0, 2:2, 2:4, 5:4, 8:4, 8:6, 10:6, 10:8, 13:8,13:10 (Kowalczuk za Nędziego) 14:10, 15:10 (Czyż za Ratajczaka) 15:11, 15:12 (Kowalczuk celne rzuty wolne) 15:14, 18:14, 18:16, 21;16, 21:19 (Sulima za 3) (Kotwicki za Czerwonkę) 24;19, 24:22 (Basiński za 3), 27:22, (Holnicki-Szulc za Basińskiego) (27:22),
II kwarta: (na parkiecie: Sulima Kotwicki, Holnicki-Szulc, Kowalczuk, Czyż) 27:24, (Ratajczak za Czyża) 29:24 (przerwa dla SKK) (Czerwonka za Kotwickiego) 29:25, 29:27, (przerwa dla Dąbrowy) (Basiński za Holnickiego-Szulca) 29:30 (Sulima za 3), 30:30, 33:30, 33:32, 33:34, 35:34, 35:36 (Nędzi za Kowalczuka), 38:36, 38:37, 38:38 (Czerwonka celne rzuty wolne), 41:38, 44:38, 46:38 (przerwa dla SKK) 49:38, 49:39, 49;40 (Czerwonka celne rzuty wolne) (22:18)
III kwarta: (na parkiecie: Sulima, Basiński, Ratajczak, Czerwonka, Kowalczuk) 51:40, 52:40, 53:40, 56:40, (przerwa dla SKK) (Czyż za Kowalczuka) 56:43 (Sulima za 3), 57:43, 59:43, (Nędzi za Ratajczaka) 59:46 (Czerwonka za 3), 59:48, (przerwa dla Dąbrowy) 59:49, 61:49, 61:50, 64:50, 66:50, 67:50 (Ratajczak za Nędziego) 67:51, 68:51, 69:51, 72:51, (Kotwicki za Czerwoknę) 73:51, 73:53 (24:13),
IV kwarta: (na parkiecie: Sulima, Kotwicki, Holnicki-Szulc, Ratajczak, Czyż) 75:53, (Basiński za Holnickiego-Szulca) 78:53, 78:55 (Nędzi za Ratajczaka) 79:55, 80:55, 80:58 (Sulima za 3), 83:58, 86:58, (Holnicki-Szulca za Basińskiego) 88:58, 90:58, 92:58, 92:60, 95:60 (Czerwonka za Sulimę) 95:63 (Holnicki-Szulc za 3) 98:63, 98:65 (25:12)
Punktujący w meczu: Kamil Sulima – 21, Radosław Basiński – 14 (5 zbiórek, 5 asyst), Adrian Czerwonka – 9,
Jacek Czyż – 5, Łukasz Ratajczak – 4, Marcin Nędzi – 4, Paweł Kowalczuk – 3 (6 zbiórek), Rafał Holnicki-Szulc – 3, Maciej Kotwicki – 2
Sportowo współczuję; po ludzku im się należało za stosunek do innych drużyn. Pozdrawiam
Najwyższy czas rozliczyć sportowo-finansowo ten sezon
Żeby nie umknął dodany komentarz DG, a jest dobry i nie zamierzam nic dodawać:
DG: sobota, 21 kwietnia 2012, godz.18:06
Koszykówka to gra zespołowa. I w tym roku trafił nam się bardzo
dobry zespół- i jeśli chodzi o umiejętności i jeśli chodzi o
charaktery. Wielkim marzeniem- biorąc pod uwagę miejsce drużyny w
ubiegłym sezonie- było dojście i utrzymanie się w pierwszej ÓSEMCE!
Drużyna dokonała tego – sami wiemy jak szybko, a po rundzie zasadniczej
zajmowała II lokatę. MAŁO? Po porażce z Dąbrową ostatecznie zajmiemy
pewnie V miejsce- co i tak jest wielkim wyczynem (w jednym sezonie aż tak
podnieść SKK w tabeli). Tym bardziej, że bez Michała, mamy do gry tak
naprawdę tylko 5 zawodników. Więc zamiast wypisywać bzdury-że
Ratajczak i Kowalczuk są "be" (robią bardzo dobrą robotę, ale
to widzą tlko ci, któzy wiedzą, że koszykówka to nie tylko ilość
rzuconych punktów na mecz), że Basiński gra dla swojej byłej
drużyny…Może wypadałoby cieszyć się z sukcesu i pogratulować
sezonu?!
Apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale niektóre komentarze to
przesada-żeby nie powiedzieć, że chamstwo!
Trzymajmy kciuki za dziś i kibicujmy do końca!!!
Szkoda, naprawdę szkoda, że trafili na Dąbrowę. Należało im się wyższe miejsce, ale cóż, taki jest sport.
Ja gratuluję zespołowi, który dał mi wiele emocji i dzięki nim się relaksowałam po tygodniu pracy. Uważam, że zrobili bardzo dużo, grali świetnie (każdy ma jakieś wpadki) i należy im się podziękowanie, a nie krytykowanie.
Szkoda, że już kończą bo chętnie jeszcze bym na mecze pochodziła. Mam nadzieję, że nie uciekną zawodnicy i w następnym sezonie staniemy do walki tak samo silni.
Też uważam, że należy rozliczyć sportowo – finansowo ten sezon – wtedy stałoby się tak jak przeczuwam – zostałaby tylko jedna drużyna – SKK!!! Czego sobie i zawodnikom życzę.
Jesli patrzeć chłodnym okiem na nasz sport – to pieniądze jakioe zainwestowano w piłkarzy to pieniądze stracone, seria porażek, kupe kasy wywalane na zawodników, na obiekty za które płacimy podwójnie, albo nawet poczwórnie, bo nie dość, że na budowę stadionu, na wynajem i na sponsorowanie to jeszcze na ich wynagrodzenie.
MKK – sądzę, że to my zapłaciliśmy za dziką kartę, za wynagrodzenia, za wynaejm sal a dziewczyny trenują chyba w Piasecznie – kolejna kasa no chyba ze za darmo i nie ma ksy za bilety bo wejścei na mecze było za free.
Kolejny zespół KPS – I liga po kupieniu miejsca po Radomiu średnio wierzę, że prezes Jadaru Radom oddał miejsce w lidze za wywieszony baner, ale siatkarze i tak jakoś sobie radzą. Przynajmniej im nie musieliśmy budować stadionu 😀
A jednak SKK dawało najwięcej emocji. II miejsce po rundzie zasadniczej, byli ludzie na meczach, utrzymali się w I lidze w minionym zesonie, awansowali do I ligi sami a teraz walczyli o awans którego by nie mieli bo wszyscy spłukaliśmy się na budowanie boiska siedleckim skórokopom. Ale emocje piłakrsie są – najwiecej przegranych w grupie i czerwona kartka dla bramkarza która już przeszła do historii a i nie zapomnijmy o kibolach o ktorych juz piszą inne media :d Jednak piłka to piłka.
już tak nie chodźcie z głowami w chmurach, dam sobie rękę uciąć że wśród wszystkich gier zespołowych to MKP i właśnie KPS są organizacyjnie i finansowo o lata świetlne lepsze od reszty… jeszcze wspomnicie ten komentarz 🙂
a jak SKK kupowało "dziką kartę" do 2 ligi to wtedy nie miałeś ic do powiedzenia?
Kasa kasą, przede wszystkim aby grać w TBL trzeba mieć halę. Nawet teoretyczny awans byłby bez sensu biorąc to pod uwagę. Założenia zostały zrealizowane, koniec sezonu. Dziękuje drużynie i wszystkim z nią związanym za sezon pełen emocji.