Dzisiaj Miejski Ośrodek Kultury zadrżał i to dosłownie. O godz. 19. w sali „Podlasie” odbył się koncert Sławomira Łosowskiego.
W repertuarze koncertu nie mogło zbraknąć jego nieśmiertelnych przebojów, jakie wykonywał z zespołem Kombi jak „Słodkiego miłego życia” czy innych jak np muzyka z programu „5-10-15”. Na fantastyczną atmosferę koncertu złożyły się elektroniczne brzmienia artysty (zagrał na swoich słynnych syntezatorach i samplerach) oraz niesamowita zabawa światłem.
Łosowski wystąpił z zespołem: wokalistą Zbyszkiem Filem i perkusistą Tomaszem Łosowskim. W wykonaniu Zbyszka usłyszeć było można utwory: „Pekin”, „Czerwień i czerń” czy „Biała perła”.
Tego samego dnia odbyły się także warsztaty muzyczne.
Tomasz Łosowski prowadził zajęcia dla perkusistów i muzyków grających na innych instrumentach. Pokazał jak rozwijać sukcesywnie swoją technikę, precyzję i szybkość. Jak ćwiczyć groovy (w oparciu o różne stylistyki muzyczne), jak uczyć się improwizować (gra solowa), nastroić instrument.
Sławomir Łosowski poprowadził warsztaty syntezatorowe w formie spotkania twórczego. Te zajęcia były ewenementem, bo w dotychczasowej karierze artysta w ten sposób się nie udzielał (namówić go udało się Krzysztofowi Chromińskiemu). Artysta grał i opowiadał: jak tworzy brzmienia oraz jak przerabia swoje legendarne instrumenty.
źródło: MOK / opr. ab
Zdjęcia TUTAJ