Do tej pory, w związku z niskimi temperaturami nie odnotowano w Siedlcach przypadku wychłodzenia organizmu czy odmrożeń. – Miasto jest przygotowane na niskie temperatury a nawet przerwy w dostawie ciepła – twierdzi w rozmowie z nami Andrzej Grzywacz, kierownik Biura Bezpieczeństwa i Ochrony Ludności Urzędu Miasta.
Taka sytuacja miała miejsce wczoraj w budynku socjalnym przy ul. Karowej. – Awaria została, co prawda szybko naprawiona, ale byliśmy przygotowani na ewakuację mieszkańców do internatów – informuje. – Mieliśmy także kontakt z jednym z kierowców siedleckiego MPK.
W razie konieczności miał on przewieść ludzi do innego miejsca. Także noclegownia działa bez zarzutu. Przebywa w niej około 40 osób, czyli o 10 więcej niż zazwyczaj. W związku z bardzo niskimi temperaturami, schronienie tam znajdą także osoby nietrzeźwe. Decyzję o tym podjął Wojciech Kudelski, prezydent miasta. Na razie niczego w niej nie brakuje.
– Nawet, gdy potrzebujących będzie więcej Biuro Bezpieczeństwa ma własne zapasy – dodaje naczelnik.
Straż Miejska patroluje miejsca, w których najczęściej przebywają bezdomni. Są to hale kolejowe, śmietniki a także klatki schodowe niektórych budynków.
bg