Zastępcą dyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury Mariusza Woszczyńskiego zostanie związany z Chórem Miasta Siedlce – Krzysztof Boruta. Boruta zostanie nominowany na stanowisko najprawdopodobniej jeszcze dzisiaj.
Przypomnijmy, że od ponad 2 miesięcy dyrektor MOK-u Mariusz Woszczyński nie miał swojego zastępcy. W połowie sierpnia z tej funkcji zrezygnował Artur Mydlak, który obecnie jest dyrektorem Łukowskiego Ośrodka Kultury. Temat zastępcy dyrektora MOK-u był głośno komentowany w siedleckich mediach po tym jak pojawiły się nieoficjalne informacje na temat potencjalnych kandydatów na to stanowisko. Jednym z nich miała być kandydatka na radną z listy PiS w ubiegłorocznych wyborach samorządowych. Temat jako pierwszy podniósł nasz portal. Prezydent nigdy oficjalnie tych pogłosek nie zdementował.
Tuż przed godz. 11 do naszej redakcji wpłynęła oficjalna informacja prasowa przesłana przez rzecznika UM Siedlce Pawła Mazurkiewicza.
Prezydent Miasta Siedlce Wojciech Kudelski na wniosek dyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury Pana Mariusza Woszczyńskiego, pozytywnie zaopiniował kandydaturę Pana Krzysztofa Boruty na stanowisko zastępcy dyrektora. Powołania dokona dyrektor MOK.
bg
Hehe, uczył mnie w szkole muzyki:D
Końcówka tego artykułu mnie rozwaliła spadłem z krzesła 🙂
"Prezydent Miasta Siedlce Wojciech Kudelski na wniosek dyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury Pana Mariusza Woszczyńskiego, pozytywnie zaopiniował kandydaturę Pana Krzysztofa Boruty na stanowisko zastępcy dyrektora. Powołania dokona dyrektor MOK."
z CKiS do MOK, CHMS, człowiek Orzełowskiego
co nie znaczy, że źle – człowiek kulturalny od kultury, na pewno lepiej aniżeli pani Demczenko , która była proponowana , a o którą tyle hałasu było , tak mi się wydaję
dokładnie "roztropny" mnie też powaliło. Koniec swiata bliski. orzełowski namaszczył prezydentowi, prezydent namaszczył woszczyńskiemu, woszczyński odmówić nie mógł a w świat idzie że namaszczył woszczyński, prezydent poparl a orzełowskiemu nic do tego.
pytanie brzmi: czy to było ostatnie namaszczenie orzełowskiego hahahaha
Ale tak jest wszędzie. Czy Wy myślicie, że w innych placówkach tak nie ma? Weźmy na przykład placówkę pokrewną – CKiS. Myślicie, że Orzełowski wybrał sobie Koperkiewicza na zastępcę? Że prezesi sami wybierają członków zarządu? Mniemam, że nie.
Na pewno dzisiejsza nominacja poskutkuje tym, że MOK i CKiS będą żyły "lepiej".
Powinien byc ogłoszony konkurs na to stanowisko. Ale po co dopuszczac "innych "do władzy". Zostaje wszystko w "rodzinie". Smutne to niestety, ale to taki siedlecki grajdołek towarzystwa wzajemnej adoracji…..
Jeśli nominacja nie jest trefna to nie widzę nic w tym złego. Gorzej, kiedy Prezydent obstawałby przy wcześniej proponowanej Pani. Ale ludzie zawsze będą biadolić. Takie to już mamy społeczeństwo. Taka polaczkowatość.
A Dyr. MOK będzie w sutannie?
Człowiek od dłuższego czasu związany z kulturą, sprawdzony, dobry organizator ("Kolędowe Serce Mazowsza"), młody, ambitny… Czemu nie? Trochę tylko zaskakujące, że obecny pracownik CKiS, ale może właśnie czas na wyjście poza stereotypy.
Jeżeli dyrektor MOK jest zadowolony, to chyba wszystko jest w porządku.
Powinien dalej robić to co robił. MOK to nie jakiś chórek…..Ale WADZA nęci i na dodatek trzeba być SWOIM.
nie od dziś wiadomo że wszystkie stanowiska zaczynające się od WICE – są obsadzane kolesiami partyjnymi, którym nie udało dostać się do sejmu, senatu, samorządu, rady miasta itd., a którzy zbierają głosy podczas różnych wyborów lub znajomkom za to że są znajomkami znajomków 🙂
za Tygodnik Siedlecki:
Była kandydatka na radną z ramienia PiS, którą wymieniano jako potencjalnego zastępcę dyrektora MOK znalazła w międzyczasie zatrudnienie w Urzędzie Miasta. (MZ)
A jakiś konkurs na to stanowisko (ciekawe jakie?) to był?
Co do chóru, to nie "jakiś chórek". Ciekawe, czy "bzdety" był chociaż na jednym jego występie, np. Requiem Mozarta. Co zaś do p. Boruty, to nie tylko chór. Najlepiej mało wiedzieć, a dużo mieć do powiedzenia.
A do "zw", skąd ta wiedza o znajomkach, partyjnych kolesiach, itd. Czy cokolwiek ma wspólnego z zastępcą dyrektora MOK, czy to już tak z przyzwyczajenia?
Takich chórków w Polsce mnogo. Żadne osiągnięcia czy wzięcie. Niszowa działalność. Niech dyryguje i śpiewa. Do zarządzania trzeba mieć kompetencje.A kończąc – nie jesteś partyjnym kolesiem – nie dostaniesz stanowiska w miejskiej jednostce. Ot co.
Co rozumiesz pod pojęciem "kompetencje"?
proponuję zerknąć wikipedię chóru i zobaczyć czy to tylko "jakieś" osiągnięcia, dziękuję.
Takich chórków w Polsce tysiące. Moga być. Ale ten chórek nie jest pępkiem Siedlec. Co on ma za osiągniecia. To niszowy zespolik.
Zastanawiam się komu zależy na pisaniu takich komentarzy jak ten powyżej? Wszedłem z ciekawości na Wikipedię, poczytałem, jestem pod wrażeniem, bo o wielu rzeczach nie wiedziałem. Brawo. A swoją gadką "takich" obrażasz olbrzymią grupę ludzi, którzy śpiewają, śpiewali w chórze lub są sympatykami tej muzyki.
Ciekawie sie dzieje sami chórzyści rządzą kulturą w tym miescie (nic nie mam do dyrygentów i doceniam tego pana i chór). Chodzi mi tylko o klucz doboru, jakoś historia sie powtarza, za kilka lat można przewidzieć kolejne ruchy najważniejsze by nie szkodzić samej kulturze