SPIN

Rondo niezgody przy „Galerii S”?

Beata Głozak poniedziałek, 30 maja 2011, 15:57 Siedlce, Wydarzenia

– To jest w planie budowy tego obiektu – powiedział Wojciech Kudelski prezydent Siedlec. – To jest poza terenem inwestora – odparł z kolei architekt „Galerii S” Marek Bulak. – To inwestor zaplanował tam rondo – odbił piłkę prezydent. Czy będzie to rondo … niezgody?

Od ubiegłego tygodnia siedlczanie wiedzą jak będzie wyglądała nowa Galeria S, którą na terenie po byłym stadionie „Pogoni” wybuduje przedsiębiorstwo budowlane Konstanty Strus. Wiadomo też, że wokół centrum handlowo – usługowego powstaną nowe rozwiązania komunikacyjne. W śród nich największą zmianą będzie bez wątpienia wybudowanie ronda u zbiegu ulic Katedralnej i Sportowej. Mimo że o inwestycji wiadomo niemal wszystko nie wiadomo kto za nowe rondo … zapłaci.

GDZIE TO JEST?

– To jest w planie budowy tego obiektu – powiedział Wojciech Kudelski prezydent Siedlec.

– To jest poza terenem inwestora – odparł z kolei architekt „Galerii S” Marek Bulak.

– To inwestor zaplanował tam rondo – odbił piłkę prezydent.

– To jest inwestycja na terenie miasta, więc musi być porozumienie w tej sprawie – dodał Bulak.

– Czy jestem zaskoczony tymi słowami? – zapytał Kudelski. – Nie jestem, bo właściwie na ten temat jeszcze nie rozmawialiśmy – przyznał.

Wojciech Cylwik, naczelnik Wydziału Dróg siedleckiego magistratu poproszony przez prezydenta o komentarz odpowiedział, że po rozmowach z projektantem drogowym miasto zaproponowało w tym miejscu rozwiązanie typu mini-rondo. – Na razie nie było rozmów na temat sposobu finansowania. W tej chwili inwestycja drogowa jest po stronie pana inwestora, czyli pana Konstantego Strusa. Nie mam wiedzy, żeby miasto cokolwiek miało budować w tym miejscu.

Jak zakończy się cała dyskusja? Podczas czwartkowej konferencji Konstanty Strus nie ukrywał, że nie byłby zadowolony z pokrycia całości inwestycji drogowej.

TO NIE TYLKO WYLANIE

– Uważam, że nie jest to zadanie tylko inwestora, bo zawsze najłatwiej jest scedować wszystko na niego – wyznał.

Dodał, że on proponował w tamtym miejscu układ jednokierunkowy. To znacznie zmniejszyłoby koszty zadania a sam układ byłby czytelniejszy.

– Władza jest od tego żeby rozdawać karty i rozdała takie, że tam ma być ruch dwukierunkowy. Nie ukrywajmy. To duża inwestycja. To nie tylko wylanie asfaltu i zrobienie krawężników. To przebudowanie od nowa infrastruktury, zrobienie krawężników, chodników, ronda, sygnalizacji, pasów wyłączenia a przy Piłsudskiego mamy wydłużyć zatokę na dwa przegubowe autobusy. Tych warunków jest ze 40 punktów – wyliczył Strus. – W warunkach przetargowych powiedziane było przy zakupie tej nieruchomości, że będzie to przedmiotem obopólnej zgody i porozumienia – podkreślił jednocześnie.

ZDECYDUJE RADA…

Konstanty Strus przypomniał, że „mógł odpuścić sobie ten przetarg i podejrzewa, że kupiłby go taniej, ale kupił i nie dyskutuje”.

– Mam nadzieję, że to porozumienie jest przed nami. Pewnie pan prezydent będzie chciał, żebym zrobił wszystko sam a ja będę chciał żeby pan prezydent wysłuchał racjonalnych argumentów. Zobaczymy – zakończył dyskusję.

– Decyzję ostateczną podejmie Rada Miasta Siedlce, bo prezydent nie ma takich umocowań żeby decydował sam o wydawaniu pieniędzy na rozwiązania komunikacyjne. I myślę, że jeśli rada miasta zadecyduje, że miasto wybuduje to rondo to wtedy ono będzie. Jeśli nie – to nie wybuduje. Ja jestem od tego żeby wykonywać decyzje rady – skwitował z kolei prezydent Wojciech Kudelski.

bg

Przypomnijmy.

Portal SPIN jako pierwszy zainteresował się rozwiązaniami komunikacyjnymi wokół nowej galerii. Stało się to w marcu w artykule Prezydent chwali projekt nowej galerii Konstantego Strusa. Z wypowiedzi prezydenta Siedlec wynikało jakoby to miasto miało przebudować ulice Katedralną i Sportową. Magistrat następnego dnia sprostował jednak te słowa. Rzecznik UM Siedlce Paweł Mazurkiewicz przytoczył nam fragment art. 16 ust. 1 tekstu Ustawy z dnia 21 marca 1985 o drogach publicznych „Budowa lub przebudowa dróg publicznych spowodowana inwestycją niedrogową należy do inwestora tego przedsięwzięcia.” Jarosław Głowacki stwierdził zaś, że „drogę w sensie chodniki, jezdnię wykona inwestor a my możemy w razie potrzeby wykonać czy jakąś rurę kanalizacyjną, która będzie obsługiwała resztę terenu, czy inne elementy. Inwestor kupił teren razem z obowiązkiem wybudowania tych rozwiązań.”

Warto też dodać, że w ogłoszeniu o przetargu zamieszczona była następująca informacja:

„Zgodnie z art. 16 ust.1 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz.U z 2007 r. Nr 19, poz. 115, Nr 23, poz. 136, Nr 192, poz. 1381) budowa lub przebudowa dróg publicznych spowodowana inwestycją niedrogową należy do inwestora tego przedsięwzięcia. Zgodnie zaś z art. 16 ust. 2 tejże ustawy szczegółowe warunki budowy lub przebudowy dróg, określa umowa zawarta między Zarządcą drogi i inwestorem inwestycji niedrogowej, a projektowanie dróg powinno się odbywać zgodnie z warunkami technicznymi wydanymi przez Zarządcę drogi.”

7 komentarzy

  1. Obiektywnie dodano 14 lat temu

    Skoro rondo powstaje w związku z budową galerii handlowej p. Strusa to całą infrastrukturę drogową związaną z dojazdem do obiektu (w tym i rondo) powinien sfinansować Inwestor czyli p. Strus. A Miasto Siedlce może tylko wydać warunki, na jakich ma to być wykonane.

  2. efaster dodano 14 lat temu

    no tak powinno być, ale to teoria, a w praktycy wychodzi inaczej. Miasto do tej pory nie robiło takich przetargów i się nie zabezpieczyło. Architekt Bulak "nie z jednego pica chleb jadł" i na prawie budowlanym się zna jak mało który w Siedlcach, nie bez kozery projektował m.in. przebudowę ambasady RP w Nowym Yorku czy Londynie. W Warszawie tęż spotyka się rożnego rodzaju obostrzeniami planów zagospodarowania przestrzennego czy decyzjami czy to rady miasta czy dzielnicy. I musi to wszytko umieć obejść by deweloper czy inwestor był zadowolony, bo grunt w Warszawie czy Łodzi jest cholernie drogi. I cały ambaras polega na tym by jak najwięcej zabudować na jednym m. kw. terenu. Ale wracając do Galerii S, Urząd miasta nie zabezpieczył się stosownymi wymogami (na piśmie) przed ogłoszeniem przetargu. I teraz tak naprawdę Bulak ma racje, rondo chciało miasto (a co za tym idzie ruch dwu kierunkowy) a nie jak chciał inwestor jedno kierunkowy. Oczywiście inwestor aby mieć dobry dojazd do inwestycji tą drogę wykona, ale czy zrobi te rondo to już naprawdę jego dobra wola i "ukłon" w stronę miasta. Ja się wcale Strusowi nie dziwę RM tam radykalnie ograniczyła możliwość wybudowania naprawdę porządnej i profesjonalnej galerii na miarę XXI w. Że na jego miejscu tez bym zrobił miastu "pstryczka w nos". Dobrym przykładem na mądrość i daleko wzroczność władzy jest np. Lublin czy Białystok, na nich powinniśmy się wzorować. Np. w Białymstoku inwestor budujący Galerie białą musiał (był to wymóg zapisany w przetargu) wybudować część ulicy Czesława Miłosza – odcinek Trasy Kopernikowskiej czyli obwodnicy śródmiejskiej, taka nasza w dużym uproszczeniu Północna. Dalej Lublin i FeliCity inwertor musiał wybudować schronisko dla psów, przebudować węzły na al. Witosa część S17 i S10. Fakt, faktem inwertor zbankrutował i został wchłonięty przez inna firmę, ale schronisko i węzły drogowe wybudowali.

    A u nas miasto nic nie zapisało w warunkach przetargowych i teraz mogą liczyć na dobra wolę inwestora. A wystarczyło wcześniej mieć to na piśmie, zamiast po durnowatemu ograniczać możliwość zabudowy, właśnie dzięki temu będzie 1 piętro zamiast 2-3 i tylko 27 500 m. kw. powierzchni handlowej nie mylić z całkowitą !!

    Jejku uczmy się trochę na błędach innych miast, a nie powielamy te same co one na początku lat 90-tych. Ale sami sobie winni jesteśmy trzeba było rozwijać się jak one, nie blokować powstawania obiektów handlowych, a teraz byśmy byli tel level czy dwa wyżej i mądrzejsi o doświadczenia na przestrzeni 20 lat, wiedzieli byśmy jak przygotować odpowiedni przetarg czy plan zagospodarowania. A tak wychodzi całe mało miasteczkowe podejście, brak profesjonalizmu i zaściankowość RM (nie całej ale w większości). Owszem nie mówię, ze od razu by się rzuciły tuzy światowego formatu w branży centów handlowych, ale zawsze by była szansa na europejskiego silnego średniaka czy ogólnopolską wyższa półkę. A tak mamy co mamy, łącznie z wpadką "sceniczną' na sobotnim festynie. Fajne miasto, a tyle zmarnowanych szans i okazji na dynamiczny rozwój. Szkoda. Rozwoju Płocka czy konina już nigdy nie dogonimy. A była szansa ale 20 lat temu, gdy gospodarka wolnorynkowa jeszcze raczkowała. Teraz już za późno, przespaliśmy najlepszy okres.

  3. razem dodano 14 lat temu

    … razem, a tu takie przepychanki.
    Może niech ustalą szczegóły zanim zaczną ….

  4. made in siedlce dodano 14 lat temu

    Mogę się założyć, że koszty budowy ronda pokryje w 100% miasto. Nie pytajcie dlaczego 😉

  5. 20-latek dodano 14 lat temu

    Siedlce rondami stoją…

  6. siedlczanin dodano 14 lat temu

    Czyżby miasto przyjazne dla kliku osób przestało takim być ?????czy nie są już razem ???

  7. ... dodano 14 lat temu

    efaster – dlaczego Ty masz tak dużo wiecznie do powiedzenia… w kazdej sprawie… zaczynając na sporcie kończąc na polityce… i tylko krytyka… człowieku zajmij się sobą a nie wszystkim w koło… a jak taki mocny jesteś to idź do prezydenta i powiedz mu co masz do powiedzenia a nie w komentarzach próbujesz zabłysnąc… 🙂 pozdrawiam 🙂

Dodaj komentarz

Czy wyrażasz zgodę na udostępnienie swoich danych zgodnie z Polityką prywatności oraz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy?