Nie z „Minutą Ciszy” jak zakładano na początku a z „Lord Paradoks” i „Midway” fani muzyki rockowej spędzili pierwsze minuty tegorocznego RockFestu. Mimo, że oba zespoły starały się rozgrzać zebraną publiczność to zrobiły to dopiero dwie kolejne kapele, czyli siedlecki „Outside” i gwiazda tegorocznej imprezy „Proletaryat”.
Wczoraj tuż po godz. 17. występem „Lord Paradoks” a po nim znanego siedleckiej publice „Midway” rozpoczął się RockFest Siedlce 2011. Na miejskim Amfiteatrze zebrało się kilkaset osób, którzy na co dzień nie żyją w rytmie disco. Nie da się jednak ukryć, że dopiero wyjście na scenę Leszka Kowalika, wokalisty siedleckiego „Outside’u” sprowokowało publiczność do pogowania. Kapela zagrała kilka utworów ze swojej debiutanckiej płyty. Usłyszeć mogliśmy zatem m.in. „Czarną”, „Lunę”, „Rozwarstwianie” czy „Teraz już to wiem”. Gwiazdą wieczoru był liczący niemal ćwierć wieku pabianicki zespół „Proletaryat”. Mimo, że sama kapela ma więcej lat niż 80 procent przybyłej na koncert publiczności to kontakt między jednymi a drugimi był świetny. „Do dna”, „Proletaryat”, „Srajmy”, „Tienanmen”, „Czyste ręce” czy „9 kul” w wykonaniu „Oleya” (wokalista zespołu – przyp. red.) nie pozwoliły na bezczynność pod sceną.
RockFest 2011 uważamy za zamknięty. Organizatorem imprezy jak co roku był Miejski Ośrodek Kultury.
b
Outside tak, Proletaryat tak. Reszta wielkie nie i nic.
Dla mnie to zwykłe szatany, jak można tego słuchać i się przy tym bawić? ave
mozę ja nie w temacie, ale dlaczego na SPINie nie ma żadnej informacji o Jackonaliach?? przecież to ważna impreza dla miasta. w tamtym roku był przynajmniej pochód a w tym nic 🙁 Zdjecia na portalu podlasie.24 są jakie są 🙁 a myślałem że tutaj bedą jakieś porządne.
Dlacego nie ma o tej imprezie ani tutaj ani na Tygodniku? Czy może mi ktoś to wytłumaczyć?
Proletaryat muzycznie nieźle, choć trochę na jedno kopyto. Tyle, że teksty mają słabe, momentami wręcz żenujace. Mają jednak u mnie małego plusa za grę gitarzysty, z wszystkich członków zespołu moim zdaniem najbardziej się wyróżniał.