Rozmowy mieszkańców dzielnicy z przedstawicielami magistratu. Fot. AB
W ciągu najbliższych miesięcy ulica Północna, która w tej chwili jest drogą gruntową stanie się tzw. obwodnicą Siedlec. To rozwiązanie ma odciążyć komunikacyjnie centrum miasta. Problem w tym, że mieszkańcy dzielnicy Nowe Siedlce, przez które ma przechodzić miejska obwodnica nadal do tej inwestycji nie są przekonani. Twierdzą, że ich domy są w niebezpieczeństwie.
W minionym tygodniu kilkudziesięciu mieszkańców dzielnicy Nowe Siedlce spotkało się z władzami miejskimi, aby porozmawiać o przebudowie ulicy Północnej. Do szkoły podstawowej przyszli ci, którzy twierdzą, że tzw. obwodnica wewnętrzna miasta powstaje za ich plecami. Zaniepokojeni twierdzą, że inwestycja zagraża ich bezpieczeństwu i odgradza ich od terenów rekreacyjnych.
KONSULTACJE BYŁY? BYŁY
– Konsultacje społeczne rzeczywiście były, ale na pierwszym etapie kiedy była sprawa budowania „drogi dla papieża” – mówi Hanna Żukowska, radna dzielnicy Nowe Siedlce. – Wtedy nawet nie przewidziano zjazdów do posesji przy Północnej i ludzie budowę zablokowali. Wstrzymano więc na 10 lat prace a teraz wszystko poszło szybko.
– Decyzja o budowie ulicy zapadła tak naprawdę kilka lat temu a sama budowa będzie trwała krótko – mówi wiceprezydent Jarosław Głowacki. Stanisław Jakubiec, naczelnik Wydziały Gospodarki Przestrzennej w siedleckim urzędzie odpiera z kolei zarzuty o brak konsultacji społecznych. – Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym z 2003 roku nie przewiduje bezpośrednich konsultacji i wysyłania pism do każdego z mieszkańców – przypomina. Zgodnie z nią mają pojawić się ogłoszenia na przykład w prasie czy na stronie internetowej i to jak twierdzi było.
WSZYSTKO JEST ZGODNE
Wśród mieszkańców panuje również przekonanie, że pas pieszo – jezdny zacznie pełnić rolę drugiej obwodnicy a młodzież będzie się na nim ścigać. Wątpliwości siedlczan budzi też odległość między ich posesjami a samą drogą. Poza tym nie wierzą, że ekrany dźwiękoszczelne wytłumią odgłosy ulicy.
– Wszystko jest zgodnie z prawem i wymogami środowiskowymi. W przeciwnym razie nie dostalibyśmy zgody na budowę obwodnicy – dodaje Wojciech Cylwik, naczelnik Wydziału Dróg UM Siedlce. – Odległość od płotów posesji do drogi wyniesie 8 metrów. W tym będzie około 5 metrów pasa pieszo – jezdnego po którym mogą poruszać się piesi, rowerzyści oraz kierowcy dojeżdżający do swoich posesji. Potem 3 metry od bariery ochronnej od ekranu i 7 metrów drogi.
NIE CHCEMY ŹLE DLA MIASTA
– Boimy się tego, że będziemy odgrodzeni od terenu rekreacyjnego a tuż za naszymi płotami będzie pas pieszo – jezdny. Nie oszukujmy się, ludzie nie stosują się do obowiązujący przepisów. Jest noc, jest ciemno nikt nie widzi i gaz do dechy. Myślimy, że nasze domy są po prostu w niebezpieczeństwie, bo całe osiedle jest usadowione tak, że 2 czy 3 metry od ogrodzenia mamy domy – wylicza Żukowska.
Oponentów do obwodnicy nie przekonuje ani wykonanie oświetlenia przy ul. Północnej ani też założenie wodociągów tym gospodarstwom, które teraz ich nie mają. Nie wierzą, że policja zainterweniuje kiedy na ciągu pieszo – jezdnym będą łamane przepisy. Dzielnica broni się przed krytyką pozostałych mieszkańców Siedlec.
– Radni traktują nas raczej jak wrzód nie powiem gdzie i tak jesteśmy niestety postrzegani przez mieszkańców miasta. Z tym prezydentem jest i tak lepiej, bo poprzedni traktował nas jak ludzi tylko roszczeniowych. To, że chcemy czegoś dla swojej dzielnicy nie znaczy że chcemy czegoś złego dla miasta. To, że chcemy obwodnicę odsunąć od swoich domów? Czy to jest coś złego? – pyta radna dzielnicy.
bg
**** Przebudowa ul. Północnej jest częścią budowy I etapu obwodnicy wewnętrznej Siedlec na odcinku od ul. Sokołowskiej do Kazimierzowskiej. Koszt I etapu to 18,4 mln zł. Wykonawcą jest konsorcjum, którego liderem są Regionalne Drogi Podlaskie z Siedlec. Umowę na budowę I etapu obwodnicy podpisano 29 czerwca 2010 roku. Długość trasy to 2,6 km, a prace zostaną zakończone 1 września 2011 r. Pierwszy etap budowy obwodnicy obejmie odcinek od ulicy Sokołowskiej do Granicznej, a następnie wzdłuż ulicy Północnej do Kazimierzowskiej. (źródło: UM Siedlce)
Niestety, ta tzw. Rada Dzielnicy NW, to tylko złośliwa klika kilku pań protestujących przeciwko wszystkim i wszystkiemu.
Nic im się nie podoba, co ożywia dzielnicę i przybliza ją do XXI wieku.
Gdy istniało ladowisko motolotni, zresztą na terenie byłego przedwojennego lotniska [samo osiedlo też wybudowano na lotnisku] przeszkadzał im nie za głośny szum silników.
Teraz, gdy miasto buduje nareszcie normalną ulicę, [szkoda, że nie dwupasmową] też się nie podoba.
Drogie Panie – to jest MIASTO, a nie wieś nad Liwcem.
Ja też tam mieszkam i zdecydowanie popieram unowocześnianie naszej części MIASTA.
A po co nam Rada Dzielnicy w tak małym mieście?
Szkoda pieniędzy na te spotkania starszych marudzących pań i panów.
Jak to mówili nasi bracia Rosjanie: w cziem dieło????
Jak to nie można odsunąć drogi od zabudowań, na łąki się nie da ???
śmiech na sali.
Władzunia nasza niech nie zapomina, że ona jest dla ludu a nie lud dla niej.
Powinna też władzunia pamiętać, że nikt władzuni nie ciągnął za uszy na stołki, we wszystkich znanych mi przypadkach, władzunia sama się zgłasza i kwiczy aby ją wybrać
No a lud jak wybrał (jak nie wybiera to też wybiera) tak ma.
Obudzili się!!!!!! Adzie byli jak był na szystko czas. Normalna wiocha. Czub własnego nosa najważniejszy. WSTYD i szkoda czsu władz na jakiekolwiek rozmowy z nimi.
Tez tam mieszkam i jestem w radzie dzielnicy .Bardzo podobały mi sie moto-lotnie i nie miałam nic przeciwko tym widowiskowym ''lataniu''.I NIE JESTEM TEZ przeciwko obwodnicy .Prosze nie nie wkładaj wszystkich do jednego worka .Są z nami tez i młodzi mieszkancy dzielnicy , z czego sie bardzo ciesze ,może inne świeże spojrzenie zmieni sposób działania rady .
Proszę zrozumieć, że chcemy drogi ale nie obwodnicy. Nowoczesna, bezpieczna obwodnica powinna być odsunięta od zabudowań, a nie przylegać do nich. Powinna też mieć odpowiednie parametry. To co się tutaj buduje, to jest droga, której każe się spełniać rolę obwodnicy. Czy będzie zatem bezpieczna? Obok będzie pas pieszo-jezdny, bez wydzielonego chodnika i ścieżki rowerowej, a zatem dla wszystkich, ale to piesi, ze względu na swoje bezpieczeństwo, będą zmuszeni ustępować miejsca samochodom. Sebastiana i siedlczankę zapraszam na spotkania Rady Dzielnicy /nawiasem mówiąc pracujemy w niej społecznie, pieniądze dostają tylko radni miejscy/ niech przekonają się, czy jesteśmy tylko kliką marudzących i wszystko oprotestowujących pań. To wierutna bzdura i pomówienia!
To podłość tak oczerniać pracę społeczną radnych dzielnicy nowe siedlce. Apeluję do społeczeństwa, rozejrzyjcie się wokół siebie a nie zobaczycie tak zaangażowanych społecznie, już tyle lat, ludzi. To dzięki nim wiemy o poczynanniach obojętnej władzy miasta do szarej rzeczywistości. Trudno kogoś docenić, nie robiąc nic, najlepiej krytykować !
Fajnie jest krytykować, coś co nie jest przy mnie skąd my to znamy. A robią to napewno nie mieszkańcy ul. Północnej, jesteśmy tak różni od innych nacji narodowościowych – nam najlepiej wychodzi krytyka innych a nie wsparcie ,,nawet w radzie dzielnicy mogą się pogryść wielka szkoda bo nie warto. Rubcie swoje nie władza jest dla was ale ci co mieszkają w dzielnicy i to oni was chcą i oczekują dużo, dużo więcej.
Dziwię się ,,siedlczance i radnej', że tak mało wie o sprawie, którą komentuje. Gratuluję.
Gratuluję również autorom artykułu….. wnikliwości.
Mieszkańcy pytali się o ekrany dźwiękochłonne i ich parametry. O progi zwalniające na ulicy, o wydzielenie chodników, o kłopoty z dojazdem samochodów ciężarowych z węglem, samochodów meblowych i innych. O badanie oddziaływania ulicy na ich zdrowie i ich domy.
Oponentów budowy obwodnicy ciekawiło (TO BYŁO PYTANIE MIESZKAŃCA) czy planuje się budowę wodociągu (bo potem szkoda by było rozbierać ulicę).Mieszkańcy cieszą się z oświetlenia którego nie było.
Nie było też drogi, chyba że można tak nazwać gruntówkę, którą była ta droga. Natężenie ruchu; momentami 0, bo nie dało się przejechać.
Teraz ma być droga krajowa z dużym natężeniem ruchu a w ocenie środowiskowej: (cyt. z pamięci) wzrost natężenia ruchu nie spowoduje zwiększenia zanieczyszczenia powietrza na tym terenie (zanieczyszczenia to spaliny i hałas). Proszę szanownego redaktora o zapoznanie się z monitoringiem poziomu hałasu na siedleckich drogach i zwrócenie uwagi na to czy jest miejsce gdzie normy nie są przekroczone).
Nie liczy się nic tylko HASŁO: MIESZKAŃCY NIE CHCĄ ULICY.
Mieszkańcy ulicy Północnej, CHCĄ ULICY, ale niekoniecznie obwodnicy, a póżniej DROGI KRAJOWEJ 63 – parę metrów od domów . Tu chcę pozdrowić mieszkańców ulicy Prusa, którzy mają drogę krajową pod samymi oknami.
Drogi Sebastianie zapraszamy na spotkanie Rady Dzielnicy. Jeśli mieszkasz na ulicy Północnej musisz się liczyć z podatkiem adjacenckim bo po wybudowaniu drogi wzrośnie wartość Twojej działki, przy jednoczesnym spadku jej wartości bo kto chce mieszkać przy głośnej krajówce. Dzięki ekranom dźwiękochłonnym będziesz miał fajny ,,zaduch'' latem. Jeśli mieszkasz trochę dalej to też się nie martw bo dżwięk podniesiony przez ekrany spadnie pewnie na twoją posesję.
XXI wiek jest fajny ale wszystko trzeba robić z głową a nie patrzeć się na czubek swojego nosa i cieszyć się, że to mnie nie dotyczy.
Rada Dzielnicy to nie klub starszych Pań (drodzy nasi Panowie nie obraźcie się). Nie spotykamy się po to by pogadać o głupotach. Pomagamy rozwiązywać różne sprawy naszym mieszkańcom i nie możemy wybierać tematów bo któryś jet niewygodny. Mieszkańcy przychodzą do nas, my idziemy z ich sprawami dalej lub podpowiadamy jak daną sprawę załatwić.
Droga ,,siedlczanko i radna''. Od kiedy to Rada Dzielnicy jest przeciwko obwodnicy? Niedoświadczenie, niezrozumienie, celowe działanie…..?
Rada nie może zajmować się tylko rozrywką ale też sprawami poważnymi.
To, że motolotnie Pani nie przeszkadzały, nie znaczy że nie przeszkadzały innym mieszkańcom, zwłaszcza tym mieszkającym w pobliżu, w soboty i niedziele do późnych godzin nocnych. Wszystko jest dla ludzi ale w granicach rozsądku.
Już ponad dziesięć lat walczymy o godne warunki życia i godne traktowanie nas obywateli miasta Siedlce nie tylko ul. Północnej. Jak się nie pamięta to się głosu nie zabiera. Krytyka to typowy charakter siedlczanina ale najlepiej anonimowo, to ci odwaga do pozazdroszczenia.
Dziękuję wszystkim trzeźwo myślącym, bo dziś dotyczy to sąsiada ale jutro może dotyczyć nas samych. Jeżeli wspólnie jak było do tej pory, będziemy dbali o nasze środowisko to nic nas nie zaskoczy ale jak zaczniemy wspólnie się zwalczć to nie ma dla nas przyszłości. Wiem, że nie wszystkim jesteśmy w stanie dogodzić ale rada musi zajmować się wszystkimi zgłaszanymi do nas sprawami po to zostaliśmy wybrani.
Co z tego, że nie będzie motolotni jak będzie lada moment stadion :))
I mieszkańcy Nowych Siedlec będą mogli posłuchać "pięknej polszczyzny" w zwięzłych "żołnierskich słowach".
Niestety klamka już zapadła, ekrany już powstają (są już postawione pale) zresztą została wydana tzw. decyzja środowiskowa dla tej inwestycji, w której nakazano ich budowę. Jeśli by nawet miasto ugięło się pod presją mieszkańców dzielnicy Nowe Siedlce to UE spokojnie mogłaby zabrać dofinansowanie ze środków europejskich. A to ogromna suma stanowiąca 85 % wartości inwestycji (ponad 58 mln. zł). Ciekawe, co by wtedy powiedzieli mieszkańcy Nowych Siedlec reszcie miasta, gdy te 58 mln. zł. trzeba by było oddać do UE + odsetki karne + w przyszłości nie dostalibyśmy ani złotówki z kasy unijnej. Stać nas na to ?? Szkoda, ze UM o tym nie poinformował na zebraniu.
PS.
Szkoda, że mieszkańcy dzielnicy tak dbają o swój spokój pod oknami, ale na zakupy to do miasta dobrze im się jeździ, bo u siebie to tylko same domy jednorodzinne, sklepu to tam długo szukać trzeba, o supermarkecie to nawet nie wspominam, bo prędzej by mi kaktus na ręku wyrósł niż na Nowych Siedlcach supermarket by powstał.
Niestety taka wieś w mieście, sory ale tak was postrzega reszta miasta.
Oto najlepszy przykład, że rada dzielnicy to fasada. Zbędna, nic nie mogaca struktura. Radne zajmują sie po czasie sprawa na którą NIE MAJĄ WPŁYWU. Sprawa jest prosta. Obwodnica jest potrzebna i będzie. Zaściankowość mieszkaćów ul. Pólnocnej JEST ŻENUJACA.
Przebudowa przebudową , ale ja się pytam dlaczego przez tyle miesięcy jest wyłączny z ruchu odcinek Poniatowskiego Kazimierzowska. Po co było rozpoczynać budowę ronda przed zimą jeśli wiadomo było , że się jej nie skończy i to w czasie gdy zamknięta była także ulica Prusa. Dlaczego nie kończy się rozpoczętej inwestycji. A samo rondo jest wykonano fatalnie.
Problem mnie nie dotyczy, mieszkam daleko od obowdnicy (planowanej) ale na początek do siedlczanki: jeśli nie umiesz napisać nic nie obrażając innych to daj se spokój i nie wypowiadaj się. Jeżeli dziwisz się ludziom, że biją się o swoje to znaczy że jesteś podstawiona. Mnie nie dziwi że ludziom nie podoba się że będą musieli zapłacić podatek od wzrostu wartości działek chociaż wartość działek spadnie. Ja bym tam domu nie kupił.
Jestem zdziwiony informacją, że miasto buduje obwodnicę przy samych domach, to pewnie będzi droga krajowa bo obwodnice mają taki status. Jak mi się wydaje to są przepisy które nakazują budowę takich grug w jakiejś tam odległości od zabudowań. Szanowny Panie Radaktorze ,,Bezstronny'' czy wiesz, że po wybudowania takiej ulicy koszty wybudowania w niej jakiejkolwiek instalacji wzrośnie kilkukrotnie a firma która wybuduje tą jezdnię nie dopuści tam do żadnych wykopów ze względu na gwarancję. Oczywistym (dla mieszkańców, niekoniecznie dla władz i Pana) wydaje się, że mieszkańcy martwią się czy będą to mieli.
Ludzie bijcie się o swoje, bo jak sami nie zadbacie to nikt o Was dbał nie będzie. Moim zdaniem bardzo dobrze, że jest Rada Dzielnicy, bo można przynajmniej się dowiedzieć, że coś się dzieje i miasto musi się trochę liczyć z nami mieszkańcami Dzielnicy, zwłaszcza, że jak widać nawet niezależne media mają swoje preferencje. Może któryś z redaktorów zgłębił by w końcu ten temat. Dość już chyba powielania cudzych poglądów i wyjaśnień tylko jednej strony.
Tak… sprawa jest przesądzona.
Ale… mieszkańcy mają prawo pytać. Dowiedzieć się np. jaka będzie wysokość ekranów, czy będą pełne czy przezroczyste…….
Pytają bo nie wiedzą. Dlaczego nie wiedzą? Trudno jest zajmować się w życiu tylko jednym; śledzeniem ogłoszeń Miasta. To miasto ma dotrzeć do mieszkańców a nie odwrotnie.
Mają prawo dbać o swoje prawa.
Rada Dzielnicy nie była informowana oficjalnie o postępach przy projektowaniu i budowie obwodnicy…. bo ulica i tereny przyległe od północy nie należą do terenów Dzielnicy.
Takich kruczków prawnych jest w tej sprawie sporo.
Nie mamy wpływu (!!!) ale możemy pomagać Mieszkańcom Dzielnicy.
To że brak jest na naszym terenie usług, zawdzięczamy między innymi temu, że brak jest planów zagospodarowania przestrzennego, choć stworzenie takich planów dla Dzielnicy jest chyba najłatwiejsze wśród terenów miasta (patrz: studium).
Argument typu: będziemy musieli zwracać Unii jest nie na miejscu. Jeśli coś jest nie tak to nie jest to nasza wina.
Sytuowanie Wielkiej Obwodnicy Mazowsza 8 metrów od posesji to ,,lekka'' przesada.
Ach…. i jeszcze dla jasności.
Mieszkańcy, którzy byli na spotkaniu raczej nie chcą zablokowania budowy.
Oni tylko zgłaszają problemy, które ich niepokoją.
A Miasto (wbrew obiegowej opinii) stara te problemy rozwiązywać, jeśli może.
Pani Radna, z całym szacunkiem "Jeśli coś jest nie tak to nie jest to nasza wina" a czyja się pytam ??
Ok. przyjmijmy hipotetycznie, że miasto rezygnuje z ich budowy, przyjeżdża ktoś z Urzędu marszałkowskiego, patrzy w dokumenty a tam czarno na białym pisze w decyzji środowiskowej, że ekrany dźwiękochłonne są bezwzględnie wymagane. I co wtedy idzie pismo do Brukseli, że inwestycja została zrobiona nie zgodnie z projektem. UM musi w trybie pilny oddać całość dofinansowania + karne odsetki. I co mieszkańcy dzielnicy zwrócą za to pieniądze do kasy miasta ?? Nie wiem ile dokładnie mieszka osób na terenie dzielnicy, ale przyjmijmy dla łatwej rachuby ok. 5 tys. ludzi podzielone przez 58 mln. Wychodzi niezła suma na mieszkańca dzielnicy. Stać Was na to ??
Pozdrawiam mieszkaniec śródmieścia
Pan/i efaster, z całym szacunkiem, ale chyba się nie zrozumieliśmy. Jeśli decydent w procesie decyzyjnym czegoś nie dopilnuje to nie jest to wina Kowalskiego.
Czy stać nas np. za jakiś, czas na demontaż ekranów bo nie spełnią norm?
I przepraszam bardzo ale czy ktoś mówił lub pisał, że mieszkańcy nie chą ekranów.
pan 🙂
Jeżeli czytam , że siedlczanin na dzielnicę willową mówi wiocha to uważam, że to właśnie on przeprowadził się do miasta. Dziwi mnie taka postawa, uważam , że willowy charaktr dzielnicy NW powinien być zachowany . O dzielnice willowe i starówki , bardzo dba się w innych miastach, dlaczego inaczej ma być w Siedlcach.
Nie jestwm z NW ale wcale się nie dziwie mieszkańcom.Jeśli jest możliwość przesunięcia obwodnicy to poprostu przesunąc i już.A i jak się buduje coś co ma być obwodnicą to dwupasmówka jest jak najbardziej wskazana.
Pani Radna, z całym szacunkiem
Nawet w Wilanowie są duże sklepy (np. sadyba best mall), a na NW zero, null, więc to chyba z Nowymi Siedlcami jest coś nie tak
PS.
Nie zamykajcie dzielnicy na postęp i cywilizację
mieszkaniec Śródmieścia
Oj, nie porównujmy Wilanowa z Nowymi Siedlcami. Nie ten obszar, nie to zagęszczenie ludności, nie to otoczenie.
Przedsiębiorcy raczej potrafią liczyć a zabudowa jednorodzinna nie sprzyja budowie dużych sklepów.
,,Nie zamykajcie dzielnicy na postęp i cywilizację''….. przepraszam a co tu jest postępem i cywilizacją?
Spaliny, zagrożenie skażeniem (cysterny), hałas?
Pojedziemy sobie do śródmieścia, żeby to poznać.
Nie po to ludzie kupowali działki w Dzielnicy by poznawać te rozkosze cywilizacji.
Ludzie, jestem byłym mieszkańcem dzielnicy Nowe Siedlce , ale z racji że często tam bywam i znam ją od lat to: primo nazwanie ją dzielnicą willową to gruba przesada a secundo ta "Północna" w stylu w jakim ma powstać jest tam od dawna potrzebna. Też mam jednorodzinny dom i to przy ul. Warszawskiej i bynajmniej bardziej sobie cenię jej "miejskość" jak dotychczasową "zgnuśniałość" Północnej. W końcu to miasto, które ma służyć wszystkim a nie jakieś zadu… dla mieszkańców … kolonii Siedlce.