Od 1 stycznia 2011 roku wszystkie przystanki strefy I znajdujące się na terenie Gminy Siedlce zostaną ponownie zaliczone do strefy II.
– Złożyło się na to kilka czynników, ale najważniejszy to po prostu oszczędności – tłumaczy Bogdan Kozioł, prezes siedleckiego MPK. – Utrzymywanie w tych miejscach strefy pierwszej zrzuca pokrycie kosztów ulgowych przejazdów na nasze miasto, dlatego zdecydowaliśmy się do powrotu w tych miejscach stref drugich – dodaje.
Przystanki, które od 1 stycznia będą już w II strefie:
– przystanek tzw. Brzeska/Terespolska, linie nr 11, 21
– przystanek Rakowiec I, Linia nr 8-
– przystanek Żelków Most, Linia nr 2, 42
– przystanek Iganie Muchawka, Linie nr 1, 13, 19, 30, 43
– przystanek Żabokliki I, Linie nr 5, 15,
– Chciałbym tylko podkreślić, że ci pasażerowie, którzy bilety kupują wcześniej, czyli doładują je w grudniu kupią je jeszcze po starej cenie, gdyż nowe obowiązywać będą od stycznia – podaje Kozioł.
Podwyżki
Najprawdopodobniej także od nowego roku czekają nas podwyżki cen biletów.
– O podwyżki zwróciliśmy się do miasta, bo sprawa jest prosta. Ceny paliwa nadal rosną i albo miasto zgodzi się na podwyżkę ceny, albo będzie musiało pokrywać ten niedobór w jeszcze wyższej wysokości, a w tym roku było to milion czterysta tysięcy – tłumaczy prezes MPK.
Jak duża czeka nas podwyżka prezes nie chce zdradzić bez odpowiedzi od władz miasta. Wiadomo jednak, że istniejąca uchwała rady miasta o maksymalnych cenach biletów nie pozwala na cenę wyższą niż 2,50 za bilet normalny w strefie I.
– Czy tą maksymalną cenę osiągniemy, nie wiem – wyjaśnia Bogdan Kozioł. – Na razie czekamy na odpowiedź. Mam nadzieję, że będzie jak najszybciej, gdyż my też musimy się do niej przygotować – dodaje.
ab
Ceny paliw drożeją w całej Polsce, a w Warszawie podwyżek nie było już od wielu lat, przynajmniej od 5. Dlaczego więc w Siedlcach są tak często?
Gdyby w Siedlcach cena biletu wynosiła 2.80 tak jak w Warszawie to teraz podwyżek by nie było.
Zresztą w Warszawie to raczej bez biletu się nie obejdziesz. Ja mieszkam w Siedlcach od urodzenia a autobusem jechałam może 10 razy w życiu. Wszędzie można dojść, więc nie każdy kupuje miesięczny.
Tyle, że w Warszawie, możesz jeździć autobusem, tramwajem, metrem, skm i pociągiem. Do tego dochodzi szereg innych biletów jak dobowe, trzydobowe, tygodniowe, 20,40 i 60 minutowe itd. Jest także opcja 3 miesięczna. To wszystko znacząco obniża koszta dla pasażerów. Siedlce są niestety daleko w tyle. I nie pomogła nic karta miejska, która miała przecież wspomóc obniżkę, a przynajmniej utrzymanie cen biletów.
pewnie, że tak więcej jeszcze więcej, wszędzie się opłaca a w Siedlcach się nie opłaca. Jak tak dalej pójdzie to wejdzie prywatna komunikacja w mieście w konkurencyjnych cenach i wtedy Bodzio będzie radnym a nie szefem MPK Siedlce.
w Siedlcach by się opłacało, gdyby komunikacja miejska była lepiej zorganizowana. Jak na razie to autobusy jeżdżą raz na godzinę i wiecznie są spóźnione, a niektóre linie objeżdżają całe miasto a do centrum nas nie zawiozą. I dlatego każdy jedzie samochodem, zakorkowuje miasto i z trudem znajduje miejsce do zaparkowania.
może zarząd zająłby się poprawieniem rozkładu jazdy a nie podwyżkami. i przestał tłumaczyć się z opóźnień tym, że jest dzień targowy przez cały tydzień.
Do KLD
Proponuję abyś zawnioskował o uruchomienie w Siedlcach biletu na metro i kolej podmiejską, na pewno propozycja zostanie przyjęta
no jeśli tak miasto ma nas przekonać do komunikacji miejskiej to ja szczerze gratuluję pomysłowości.
Jadę sam z Rokoszy do centrum, na powiedzmy godzinę, i się raz przesiadam, a potem wracam – 2,40 x 2 i potem powrót kolejne 2,40 x 2 i mamy prawie 10 zł, a samochodem mnie to kosztuje 4 -5 zł , a wystarczyłby bilet np 3-godzinny lub dobowy. Gdzie tu rozum.
Ciekaw jestem tylko, jak zareagowaliby obecni krytykanci komunikacji miejskiej gdyby na ulicach miasta pojawiły się prywatne autobusy a ceny biletów mimo to wzrosły. Jeżeli to jest tak opłacalne to czemu jeszcze nikt nie ruszył.
Czemu odrazu podwyżka cen? Lepiej zostawić te same ceny biletów co są. Prezesie nie podwyższaj biletów. 🙁
Powinno być tylko kilka linii kursujących co 20 minut- to by była komunikacja.To co jest teraz to mydlenie oczów. Coś tam jeździ i się od nas odpier….
Poczytałem trochę na stronach różnych miast i doszedłem do wniosku, że ceny biletów ustala samorząd a nie komunikacja. Jak by nasz samorząd nie zgodził sie na podwyżki to by nie było.
Wow kierowco – wystarczyło przeczytać więcej niż tytuł żeby dowiedzieć się, że podwyżki nie są jeszcze przegłosowane, bo albo miasto czyt. rada miasta czyt. samorząd wyrazi na nie zgodę albo dopłaci…