Tomasz Marciniuk zrezygnował z członkostwa w partii Prawo i Sprawiedliwość. Na swojej stronie internetowej wystosował list do członków PiS w Siedlcach i powiecie siedleckim wyjaśniający decyzję swojej rezygnacji. W liście z 28 listopada padają dwa główne powody.
„Jak bowiem inaczej, niż jako oderwanie od rzeczywistości można określić optymizm kierownictwa partii po piątej z rzędu porażce wyborczej i braku jakiejkolwiek perspektywy na przyszłoroczne zwycięstwo w elekcji parlamentarnej, a co za tym idzie realizację skądinąd słusznego programu dla Polski. Elementem, który przesądził o podjęciu przeze mnie tej niełatwej decyzji były właśnie bardzo słabe a czasami wręcz katastrofalne wyniki uzyskane przez Prawo i Sprawiedliwość w wyborach samorządowych”.
„Dochodzę tu do jeszcze jednego powodu mojej rezygnacji z członkostwa w Prawie i Sprawiedliwości. W trakcie kampanii prezydenckiej miałem zaszczyt i przyjemność blisko współpracować z Joanną Kluzik-Rostkowską, Pawłem Poncyljuszem czy Adamem Bielanem w sztabie wyborczym Jarosława Kaczyńskiego. Byłem autorem jednego z najbardziej udanych wydarzeń tej kampanii, jakim była podróż Jarosława Kaczyńskiego pociągiem do Siedlec. Skoro więc słyszę, że członkowie sztabu wyborczego byli sterowani z zewnątrz i tak naprawdę nie zależało im na zwycięstwie Jarosława Kaczyńskiego nie mogę przejść wobec tych słów obojętnie. Nigdy nie byłem sterowany i nie czułem się sterowany przez przeciwników Jarosława Kaczyńskiego. Wręcz przeciwnie.”
„Decyzja o opuszczeniu szeregów Prawa i Sprawiedliwości nie była dla mnie łatwa. Przede wszystkim dlatego, że mam pełną świadomość, iż działalność PiS w Siedlcach jest w dużej mierze zupełnie inna niż to z czym mamy do czynienia na górze. Niestety błędy liderów przekładają się coraz mocniej na nastroje wyborców także u nas, a co za tym idzie nie dają perspektywy odniesienia jakiegokolwiek sukcesu w kolejnych wyborach. (…) dlatego zdecydowałem się wesprzeć ruch, który jest ogromną szansą na nowe otwarcie i przekonanie do siebie Polaków, którzy mają podobne do nas przekonania, ale nie akceptują stylu i języka debaty publicznej, jaki narzuciły w ostatnich miesiącach władze Prawa i Sprawiedliwości”.
„Bo Polska jest najważniejsza” – pisze na koniec.
Cały list można przeczytać tutaj
O odejściu Marciniuka z PiS nieoficjalnie mówiło się już w trakcie kampanii samorządowej. Wg. źródeł zbliżonych do siedleckiego magistratu rzecznik urzędu miasta nie chciał tą decyzją wpłynąć na zamieszanie wokół Wojciecha Kudelskiego tuż przed wyborami na prezydenta Siedlec. – To mogłoby spowodować niepotrzebne konflikty a pośrednio nie wykluczone, że obniżyć wynik prezydenta, bo strata Marciniuka dla jednych mogłaby oznaczać problem wewnątrz ugrupowania – słyszymy. – Gdyby Kudelski nie wygrał w pierwszej turze Tomasz Marciniuk poczekałby zapewne do końca walki – dodaje nasz rozmówca.
Sam Marciniuk tych informacji „na żywo” komentować nie chce. Zapytany przez nas o swoje plany na przyszłość odpowiada: – Zamierzam budować lokalne struktury „Polska Jest Najważniejsza”.
Nie opowiadaj człowieku głupot. Myślałeś, że Tchórzewski da Wam pole do popisu? Myślałeś, że coś ugrasz i w następnych wyborach razem z Orzełowskim będziecie rozdawać karty-chyba śnisz. Mogłeś to zrobić wcześniej i wyjść z twarzą, a teraz zrobiłeś im przysługę i sam się wyałtowałeś. Oj długo jeszcze nie wypłyniesz, a PiS będzie dla Ciebie i Tobie podobnych ciężkim balastem.
Nowe lepsze oblicze prawicy? Oby! Czekam na taką od kilku lat.
no i taki mały dysonans się urodził: śmiać się czy płakać?
No to ładnie…
Poczekajmy na następnych:D
brawo,a miało być tak fajnie ,przecież zgodnie z wypowiedziami waszego komitetu centralnego to Siedlce nadal są bastionem PiS więc co -obraził się rzecznik na prezesunia -oj nieładnie,nieładnie ,będą się gniewać towarzysze PiS-owcy
A nie mówiłem to, że wygrał u nas pis, to zasługa tylko i wyłącznie pokazanie obecnego prezydenta, jako dobrego "wujka”, który zawsze przebacza i jest dobry i miłościwy. Do tego przyjechał na dwa dni przed końcem kampanii przyjechał Jarosława Kaczyński, z ambony w kościołach odczytano "list pasterski " do wiernych (każdy wie, o co chodzi). PO kapkę przegięła z agresją w kampanii. I z tąd mamy te 58%. A warto dodać, ze tylko połowa mieszkańców poszła na głosownie. Dziwi mnie tak wysoki wynik, mimo iż zeszłoroczne tegoroczne odśnieżanie budzą nadal wiele do życzenia, mnie zadowoli tylko i wyłącznie standard odśnieżania, jaki jest w Warszawie, reszta minie nie interesuje. Mimo iż miasto oddało działkę na Daszyńskiego kurii za 1 %, a tego obecnej władzy nigdy nie wybaczę. Dlaczego nie jest tak wspaniałomyślne dla innych wyznań ?? A co z ateistami ?? Czy prezydent o nich pamięta ?? Nie każdy lubi oglądać „wypasionego brzucha" (cytat z Janusza Palikota) biskupa na każdej uroczystości miejskiej !! Nawet jak pomnik na Nowych Siedlcach odsłaniali, to byli przedstawiciele tylko jednej (wg. obecnego prezydenta "jedynie słusznej") religii (rzymskokatolickiej). A władza powinna być neutralna światopoglądowo, tak stanowi Konstytucja RP.
PS.
Moje gratulacje dla Tomka Marciniuka, przejście do PJN to bardzo dobry ruch. PiS tonie (na własne życzenie). W przyszłorocznych wyborach może mieć poparcie ok. 15 %, a za 4 lata może ich już wogle nie być.
efaster – arturze!
czy zwracasz uwagę, że twoje wypowiedzi są praktycznie pozbawione sensu, tzn. jest tyle błędów, że często twoich wypowiedzi nie sposób momentami zrozumieć, a wszystko składa się to na wrażenie, że piszesz co ci ślina na język przyniesie, w tym wypadku na klawiaturę
Tam wyżej jest wszystko jasne jeśli chodzi o wypowiedź (do do mr).
Też mam dosyć ogladania tego Kiernikowskiego! Biskup Jan Mazur nie pchał sie tak wszędzie jat ten!
Matko Święta jak to dobrze że ja nie głosowałam na PIS:) Właściwie nawet tego nie rozważałam ale znam ludzi z mojego otoczenia którzy nie są zwolennikami PIS-u a jednak zagłosowali na Kudelskiego!
Dni tej partii sa chyba jednak policzone – nawet w Siedlcach!
efaster jesteśmy w państwie demokratycznym więc każdy ma prawo wyboru kogo się zaprasza na uroczystości. Jeżeli masz jakiś problem to zwróć się do Trybunału Konstytucyjnego hahaha. Państwo liberalne jest bezsensowne bo każdy ma prawo do wszystkiego, ale żeby innych nie ranić jest też więcej zakazów. Zatem efaster witaj w demokracji!
może ktoś zada pytanie Panu prezydentowi ile kasy przekazał jako należność za koszenie trawy na cmentarzu Janowskim – kwota jest dość ciekawa patrząc jaka jest cena pochówku na tym cmentarzu i mając na uwadze cenę działki przy ul.Daszyńskiego
Odśnieżanie i jeszcze raz odśnieżanie. Na mojej ulicy, zeszłej zimy, tylko dwa razy przejechał pług!!!! (6 min. do centrum!!! ??? Byłam wściekła na p. Kudelskiego i jego Urząd. Za drugim razem hałdę śniegu pług zwalił mi przed furtkę! Tyle o Panu Kudelskim.
Brawo p. Tomku. To wymagało odwagi. Dobry przykład
Czekam na podobną decyzję ze strony pana Mariusza.Będzie Pan znowu wolnym człowiekiem…
Oj, chyba się nie doczekasz na p. Mariusza 😉
Po pierwsze – Pan Mariusz Orzełowski nie jest członkiem żadnej partii politycznej. Pan Tomek Marciniuk był członkiem partii Prawo i Sprawiedliwość przez cztery ostatnie lata. Nie ma więc co oczekiwać podobnej decyzji od Pana Mariusza Orzełowskiego, bowiem nie ma on po prostu z czego rezygnować. Czytając fora internetowe mogę dojść do kilku wniosków, z których najważniejszym jego ten, że przez zdecydowaną większość jest on typowany na pewniaka w wyborach prezydenckich za 4 lata – co ciekawe: zarówno jako kandydat PiS, STS, a nawet i PSL. Kandydatura ponadpartyjna?
do mr
Ty, jakie błędy, nawet do Worda wrzuciłem i nic nie znalazło, no może jedno zamiast z tąd powinno być stąd. I po ki ..hu.. piszesz takie teksty.
Boli Cię, że ludzi drażni gruby brzuch Kiernikowskiego, który pcha się wszędzie na uroczystości miejskie. A może jesteś, jakim pracownikiem kurii albo UM. Zobacz reszta kraju (szczególnie ta zachodnia) tam księża nie mają takich forów u władzy jak u nas w Siedlcach. Tam dużo osób jeździ za granice (zachodniej europy) i jakoś mają inną mentalność niż my. Zobacz taka Warszawa tam tez była jedna tura, ale wygrała kandydatka PO (Hanna Gronkiewicz-Waldz), a u nas "malinowy nos" z pis-u. W Warszawie aż roi się o pomarańczowych świateł pługo -solarek, a u nas uświadczysz jedną na 3 h, do tego nie sypie wogle soli. I ty twierdzisz, że władza konserwatywnej Prawicy jest dobra ??? Ja jestem liberałem i ateista i choćbyś staną na głowie nie przekonasz mnie, ze obecna władza i pis są dobre. Tylko Platforma Obywatelska. Czekam z niecierpliwością jak pis zniknie ze sceny politycznej.
Brawo panie Tomku. Całkowicie pana rozumiem. Nazapi******ł się pan przy kampanii a potem zaczęli was obrażać. Brawo.
arturku efasterze lecz się na głowę, wszędzie wypisujesz te idiotyzmy o działkach aż rzygać się chce, wyluzuj trochę, nienawiść cię zje, a stres wykańcza i bedzie po tobie.
No i od kogo wtedy poczytam o wstrętnym PiS-ie, Kaczyźmie, duchownych… itp bajko-dyrdymałach?
Tomku, jestem calym sercem z Toba. Super, gratuluje
Mam odmienne zdanie od większości komentarzy, to nie odwaga tylko czysty pragmatyzm pana Tomasza Marciniuka. Bycie pragmatycznym to oczywiście nic złego, ale kalkulacja polityczna to nie jest odwaga tylko świadomy wybór.
Ostatnie wydarzenia pokazują, że "stara gwardia " PiS-u trzyma się mocno i nie ma zamiaru ustąpić miejsca młodszym (np. panom Marciniukowi i Orzełowskiemu). Wspomniany w liście Paweł Poncyliusz wprost namawia do wstępowania (zwłaszcza obecnych posłów PiS, ale nie tylko) obiecując wysokie miejsca na listach wyborczych w wyborach parlamentarnych w 2011 roku.
Po dokonaniu kalkulacji wychodzi na to, że chcąc coś osiągnąć w polityce
(czyli dostać się do Sejmu), należy postawić na innego "konia" niż Jarosław Kaczyński i poseł Tchórzewski (który będzie wspierał syna) o Prezydencie Kudelskim nie wspominając, który za 4 lata zakończy swoją aktywną przygodę z polityką. Zostaje więc nowe stowarzyszenie PJN, nic do stracenia a dużo do zyskania.
Tak na marginesie warto cofnąć się o 4 lata i przypomnieć jak pan Tomasz
"wygrał " konkurs na stanowisko Rzecznika Prasowego Prezydenta Miasta – pana Wojciecha Kudelskiego. Od dobrych 12-14 lat na nawet najmniej istotne stanowisko w Urzędzie Miasta, od kandydatów wymaga się min. wykształcenia wyższego magisterskiego. Zdziwienie było, gdy w warunkach konkursu na nowego rzecznika podano, że kandydat musi posiadać wykształcenie wyższe magisterskie l u b ŚREDNIE z przynajmniej trzy letnim stażem w pracy w mediach … . Kto spełniał ten drugi warunek??? Nie muszę chyba już dodawać, że pan Marciniuk, który wówczas (nie wiem jak teraz) posiadał wykształcenie średnie i przez 3 lata pracował (bo bez urazy trudno powiedzieć, że był dzienikarzem) w Katolickim Radiu Podlasie. Nie zbadane są wyroki Komisji konkursowej. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, dlatego życzę panu Tomaszowi powodzenia w nowej partii (całkowicie szczerze).
Pozwolę sobie jeszcze, rzec dwa słowa o wymienianym w komentarzach panu Mariuszu Orzełowskim. Przez ostatnie 4 lata pan Mariusz zrobił 'kawał" świetnej roboty przedstawiając osiągnięcia Prezydenta Kudelskiego i pracowników UM Siedlce. Robił to chyba bardzo dobrze, skoro w ostatnich wyborach pan Kudelski wygrał już w I turze. Myślę, że oczekiwał za dobrze wykonaną pracę uznania od Prezydenta, czyli stanowiska Wiceprezydenta.
Jak już wiemy z ramienia PiS-u, wiceprezydentem będzie nadal pan Głowacki, drugie stanowisko przypadnie koalicjantowi i w ten sposób pan Mariusz został "na lodzie". Znając podejście do współpracowników pana Kudelskiego zakładam, że pan Mariusz mógł nadal pozostać na stanowisku Naczelnika Gabinetu Prezydenta, ale urażona ambicja (i słusznie, bo prawdopodobnie pan Orzełowski by był bardzo dobrym Wiceprezydentem) nie pozwoliła mu pozostać na dotychczas zajmowanym stanowisku. Wytłumaczenie też extra –
'… nie chcę zawieść zaufania ludzi, którzy na mnie głosowali… ".
Pojawia się tylko jedno ale … , 4 lata temu też pan Mariusz został radnym, ale z ochotą zrzekł się mandatu radnego by objąć etat Naczelnika Gabinetu. Rozumiem, że 4 lata to dużo czasu i to co było dobre wtedy teraz może być za mało, ale jakby to pan Orzełowski powiedział prosto "z mostu" nikt by Go nie potępił, a tak to sprawia delikatne wrażenie "mataczenia".
PS. Idę o zakład, że za rok panowie Marciniuk i Orzełowski wystartują z listy tej samej partii w wyborach do sejmu.
Trzymam kciuki i pozdrawiam.
Człowieku, o co Ci chodzi ja nawet nie mam na imię Artur :))
Ale skoro mnie tak nazwałeś to wezmę to za dobry prognostyk, nasz krajan Artur Boruc tez nie dał sobie Franciszkowi Smudzie na łeb wejść. To i ja pójdę za jego przykładem i nie dam sie omamić "propagandzie sukcesu" UM i kiedy tylko nadarzy się okazja nie omieszkam skrytykować jego poczynań.
bardzo dobrze zrobil!chcemy miec w polsce pratie prawicowa, ktora bedzie umiala prowadzic spokojna i rzeczowa polityke a nie irytowac spoleczenstwo!mam nadzieje ze PJN sie rozwinie i niedlugo bedziemy mogli powiedziec z duma i bez porownywania do Kaczynskiego ze jestem konserwatysta!na dzien obecny nie jestem w stanie oddac glosu na zadna partie bo na lewice nie zaglosuje, PO nieudolnie rzadzi i krzyczy obietnice ,ktorych juz kolejny rok z rzedu nie dotrzymuje a PIS zachowuje sie jak male rozwydrzone dziecko i mimo prawicowych pogladow nie umie zachowac podstawowych zasad kosciola katolickiego.chcemy wkncu byc dumni z naszej prawicy!Tomku zycze powodzenia!!!!!!!!!!!
@ laik. Wiesz wydaje mi się, że 4 lata temu mogło to wyglądać np. tak: przed wyborami Orzełowski mógł mieć "słowo" od kudelskiego, że są pewne szanse na wiceprezydenta, ale potem dla dobra sprawy i ze względu na wierność "kościelnego" został zepchnięty na dalszy plan.
jako zwykły radny "dyrygent" nie miałby większych szans na prezydenturę, więc przełknął gorycz i postanowił prezydenta wspierać myśląc, że teraz w tych wyborach 2010 już nie może być inaczej jak tylko zastępca kudelskiego – zatem nie obraził się, pomagał mu, pisał mu zapewne hasła, zrobił płytę kto wie? może nawet komentarze na tym portalu. "Teraz mnie nie zostawi" – myślał.
A tu proszę – już w noc wyborczą "kościelny" zrzeka się mandatu radnego, bo wie że będzie wiceprezydentem. Kudelski myśli sobie "przecież się nie z***a" a jakby nawet to przez 4 lata i tak będę prezydentem i będzie mi to wystarczyło, więc taki "drygient" (celowo) może sobie za 4 lata robić co zechce.
Nie mieszajcie osoby Pana Orzełowskiego do decyzji Pana Marciniuka. Jedna nie pociąga i nie pociągnie drugiej. Pan Tomasz ma zapewne ambicje startu w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych, ma ambicję zbudowania lokalnych struktur PJN. Pan Mariusz ponownie został wybrany radnym miasta Siedlce z najwyższą ilością głosów w naszym mieście – został wybrany, aby swoimi pomysłami i wizją służyć społeczności lokalnej, tak jak to robił z powodzeniem przez ostatnie kilka lat. I mogę śmiało powiedzieć, że zapewne (co obiło mi się o uszy) czeka go niemały awans, ale na tę chwilę nie mogę nic więcej napisać.
no to właśnie dobrze byłoby gdyby pan Orzełowski pełnił jakąs wysoka funkcję np. dyrektora instytucji kulturalnej. To byłoby chyba najlepsze dla Niego a nie siedzieć w gabinecie Kudelskiego i słuzyć Mu i biskupowi…
Tomasz … brawo, w końcu się otrząsnąłeś, brawo po stokroć.
Pozdrawiam
"anna: wtorek, 30 Listopad 2010, 13:25
no to właśnie dobrze byłoby gdyby pan Orzełowski pełnił jakąs wysoka funkcję np. dyrektora instytucji kulturalnej. To byłoby chyba najlepsze dla Niego a nie siedzieć w gabinecie Kudelskiego i słuzyć Mu i biskupowi…"
Nie jestem z żadnej opcji, ale pan Tomasz to bardzo miły człowiek. Szkoda, że już go nie będzie, ale życzę mu jak najlepiej i oby doszedł jak najwyżej.
Bardzo mily jak czegos potrzebuje. Szkoda, ze poza ladnymi przemowieniami i poruszajacymi listami nie ma innych dokonan , ale coz tacy sa juz karierowicze…
Pana Tomka pociągnął do PJN powiew świeżości, jak to określił w Katolickim Radio Podlasie. No cóż -świeżość to coś cennego dla pana Tomka…. A dla mnie i wielu innych cenna jest PRAWDA i honor osobisty i OJCZYZNY.
Masz racje AS'ie – a jednak PJN wykonało świetną robotę za którą im dziękuję, filtrują wszyskich karierowiczów do siebie. Teraz jasno widać, kto jest karierowiczem 😀 i kto nie jest godny zaufania…
Oczywiście oni swoje odejście ubierają w słowa "HONOR" , "OJCZYZNA", "PRAWDA", ale to bardziej budzi śmiech …
Ja na nich głosować nigdy nie będę.