„Będzie krew, będzie pot i będą łzy, ale taki jest sport. Mam jednak nadzieję, że wkrótce wszyscy będziemy się wspólnie bawić na cudownych spotkaniach i będziemy mieć tylu kibiców co siedleccy siatkarze czy koszykarze”. Z Krzysztofem Sikorskim, prezesem Siedleckiego Towarzystwa Hokejowego rozmawia Beata Głozak.
Dlaczego dopiero teraz będzie o was głośno?
Dopiero dwa lata temu mogliśmy rozegrać jakiekolwiek spotkania na pełnowymiarowej tafli lodowiska. Ponieważ poprzednie było tak naprawdę tylko ślizgawaką. Teraz lodowisko będzie dodatkowo przykryte, a my mając taki obiekt będziemy mogli się pokazać i otworzyć na świat.
Dostaliście skrzydeł?
Dokładnie. Stajemy teraz do ogólnopolskiej hokejowej ligi open. I będziemy mierzyć się z zespołami, które są stworzone z byłych zawodników ekstraklasy czy I ligi. A są to naprawdę mocni zawodnicy.
Boicie się?
Nie bo zawsze jest taki moment gdzie trzeba na ringu stanąć z zawodnikiem, który jest od nas silniejszy. Dzięki temu zobaczymy ile jesteśmy warci. Determinacja u chłopaków jest ogromna. Na pewno będzie krew, będzie pot i będą łzy, ale taki jest sport. Jednak w poprzednim sezonie mieliśmy wspaniałą końcówkę, gdyż ogrywaliśmy zespoły, które wcześniej były dla nas nie do pokonania. Co daje nam jakąś pewność siebie. Czy ją będziemy umieli wykorzystać zobaczymy.
Tej dyscypliny w mieście nie było od 20 lat, będziecie musieli do niej od nowa przekonywać siedlczan.
Tak i z tym jest jakaś obawa. Nie jest łatwo przekonać ludzi do czegoś nowego, a początki nigdy nie są łatwe. Ale jesteśmy otwarci na współpracę, więc mam nadzieję, że będzie dobrze. Bardzo poważnie rozmawiam z miastem na temat wzmocnienia kontaktów z zaprzyjaźnionymi miastami. Szukam również kontaktów z zagranicznymi miastami, w których jest amatorski hokej. Chcemy by hokej był wizytówką dla miasta, żeby na koszulkach zawodników był herb Siedlec. Bo jeśli tego nie ma to taki sport pozostaje po prostu sportem podwórkowym. My chcemy być reprezentantem Siedlec i chcemy promować i nasze miasto i hokej.
Podobno chcecie otworzyć się także na szkoły?
Jest to w planach, nie wiemy jeszcze w jaki sposób do naszych działań ustosunkuje się Szkolny Związek Sportowy i nowo wybrana rada miasta. I przede wszystkim ile będzie my mięli pieniędzy na przyszły rok. My chcemy pokazać, że zabawa na łyżwach jest fajna i wpływa na ogólny rozwój młodego człowieka. Chcemy by hokej odciągnął młodzież od zagrożeń, by młodzież nie stała z piwem i papierosami, a fajnie spędzała swój wolny czas.
Czego można wam życzyć w tym sezonie?
Dobrej kondycji, odrobiny szczęścia, które jest potrzebne w każdej dyscyplinie oraz wspaniałych kibiców. Marzy nam się aby jak najwięcej ludzi przychodziło na nasze mecze. Lodowisko będzie miało 300 miejsc siedzących i mam nadzieję że wszystkie będą zajęte. Chcemy by ludzie na naszych spotkaniach bawili się tak dobrze jak na meczach siatkówki czy koszykówki.
powodzenia chłopaki
… robicie gwiazdy amatorów? czemuż to nie jest mowa o szypiornistach z III ligi?
Powrót hokeja do Siedlec to najwspanialsza wiadomość …NARESZCIE ,bo przecież kiedyś Siedlce to Hokej a Hokej to Siedlce . Do dziś mam w pamięci lodowisko na Pogoni w tym miejscu stoi dom handlowy GS .Było zawsze zadbane i przypilnowanie przez śp Pana Jóźwika ……… wow ale pojechałem prehistorią 🙂