SPIN

SKATEPARK niemal 5 razy droższy i nie sezonowy

Beata Głozak wtorek, 31 sierpnia 2010, 12:14 Siedlce, Wydarzenia
Wszystko wskazuje na to, że kolejny Dzień Sportów Ekstremalnych odbędzie się na profesjonalnym obiekcie. Fot. BG

Wszystko wskazuje na to, że kolejny Dzień Sportów Ekstremalnych odbędzie się na profesjonalnym obiekcie. Fot. BG

A jednak. Kiedy w marcu tego roku pisałyśmy o planach dot. skateparku w Siedlcach, jeszcze nie było wiadomo jak tak naprawdę będzie wyglądał. Wszystko wskazywało na to, że będzie znajdował się na płycie lodowiska, zamiennie z nim funkcjonował a co za tym idzie sprzęty, w które miał być wyposażony miały być przenośne.

Jego początkowy koszt  miał zamknąć się w kwocie 200 tys. zł. W ostatnim czasie wszystkie informacje uległy zmianie: cena, miejsce i jakość wyposażenia. Teraz już wiemy, że siedlecki SKATEPARK to wydatek rzędu 910 tys. zł, czyli niemal 5 razy tyle ile w początkowej wersji.

O 700 TYS. ZŁ WIĘCEJ

– Zdecydowaliśmy się na zwiększenie nakładów inwestycyjnych o 710 tys. zł – mówi nam Kazimierz Paryła, skarbnik siedleckiego magistratu. – Planowane 200 tysięcy mogłoby spowodować, po pierwsze: użytkowanie sezonowe skateparku, a po drugie możliwe, że nawet jego bylejakość. Wszelkie analizy na niebie i ziemi wskazują na to, że mogłoby to być zmarnowane przez 3 lata. – dodaje.

Zdaniem Paryły, istniało zagrożenie, że urządzenia ruchome, w które miał być wyposażony obiekt mogły być przewracane czy dewastowane. Złym pomysłem było też montowanie skateparku na płycie lodowiska, której nie można niszczyć a z takim ciężkim sprzętem nie ma na to gwarancji. Płyta lodowiska będzie zaś wykorzystywana przez dzieci na rolkach, bo będzie to bardzo równa płyta.

JESZCZE W TYM ROKU

Argumenty przytaczane dzisiaj przez urząd miejski do złudzenia przypominają słowa, które kilka miesięcy temu wypowiedziała dla SPIN Olga Kwaśniewska, wiceprzewodnicząca Młodzieżowej Rady Miasta Siedlce.  – My już jesteśmy pewni, że to ma być konstrukcja betonowa, stała na terenie OSiR-u – powiedziała wtedy Kwaśniewska. I tak też się stanie.

– Zdecydowaliśmy się na coś stałego, na wieki, łącznie z ułożeniem i wyprofilowaniem dróg skateparkowych, zabetonowaniem  urządzeń na wolnym placu przed boiskiem lekkoatletycznym – tłumaczy Kazimierz Paryła. – Dochodząc do boiska lekkoatletycznego, po prawej stronie jest duży plac i właśnie ten będziemy chcieli przeznaczyć na skatepark. Ogrodzimy go, oświetlimy i będzie czynny przez cały rok a w przyszłości można myśleć o jego zadaszeniu. Skatepark powstanie już w tym roku i będzie to wyższy jakościowo sprzęt a my od razu postaramy się o instruktorów, o nadzór aby uniknąć kontuzji i wypadków – twierdzi miejski skarbnik. – Doprowadzimy do tego, że obiekt będzie wyposażony w kamery nawet ze względu na godziny nocne.

Nie wiadomo na razie w jakich godzinach skatepark będzie otwarty.

– Życie pokaże jak długo, ale śmiem twierdzić, że ze względu na zapotrzebowanie będzie wykorzystywany nawet do 22 – słyszymy.

bg

Dodaj komentarz

Czy wyrażasz zgodę na udostępnienie swoich danych zgodnie z Polityką prywatności oraz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy?