W Centrum Kultury i Sztuki w Siedlcach rozpoczęło się spotkanie z popieranym przez PiS kandydatem na prezydenta Polski Karolem Nawrockim.
Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej powitał na scenie prezydent Siedlec Tomasz Hapnowicz. – Spotkałem się z panem prezesem i mam nadzieję, że to będzie wróżba, że za kilka miesięcy będziemy mieli prezydenta w Siedlec. Co prawda z Gdańska Siedlce, ale mamy nadzieję, że pan prezes, pan prezydent będzie miał do nas sentyment – zaczął. Uczestnicy spotkania zaczęli głośno i wielokrotnie skandować „Karol Nawrocki! Prezydentem Polski”.
Sam kandydat po wejściu na scenę podziękował za „energię” z jaką go powitano. Stwierdził, że z takim dopingiem wygra nadchodzące wybory prezydenckie. Przeprosił też za dłuższe spóźnienie, które jak powiedział – było wynikiem problemów komunikacyjnych w Warszawie. Swoje wystąpienie Nawrocki zaczął od pokreślenia roli jaką odegrała Polska w historii i kulturze Europy i świata.
– Jesteśmy narodem, którego nie trzeba uczyć jak żyć (…) To my mamy wiele do zaoferowania Unii Europejskiej i światu i chcemy się tym podzielić. Wy wiecie czego chcecie i to stanie się częścią mojego programu – mówił.
Podkreślił, że przyjmowanie czegoś co jest złe i najgorsze za swoje, jest charakterystyczne dla cywilizacji, które nie dojrzały do tego, aby być niepodległymi. Prezes IPN wspomniał też rok 2011 i swoje początki jako działacza samorządowego w Gdańsku. Podkreślił, że tak jak w tamtym czasie, gdy wokół spraw mieszkańców zjednoczyli się przedstawiciele różnych środowisk, tak i teraz w Polsce jest szansa na tego typu działania. Zaapelował o wspólne stanowisko w kwestiach, które „wymagają linii demarkacyjnej”. Do takich Karol Nawrocki zaliczył kwestie bezpieczeństwa.
– Stajemy przed koniecznością dokończenia wszystkich inwestycji zaczętych przed 15 października 20223 roku. To jest naturalna kolej rzeczy i naturalne zobowiązanie wobec wszystkich Polaków. Tu nie mam miejsca na politykę i kłótnie. Polacy muszą czuć się bezpiecznie. Kontrakty muszą być podpisywane, a polska armia powinna mieć 300 tysięcy żołnierzy – dowodził podkreślając też wagę i zasługi żołnierzy WOT.
Mówiąc o narodowej wspólnocie i narodowym DNA, Nawrocki stwierdził, że „nie jest tak dobrze”. – Bo z podstawy programowej znika zapis w odniesieniu do tego, że uczniów trzeba przygotować do tego, żeby Polskę kochali a z urzędów w stolicy ściąga się krzyże – stwierdził, na co zebrani zaczęli skandować „hańba”.
Prezes IPN zapewnił, że będzie prezydentem który ma świadomość przyszłości, ale jednocześnie poprowadzi Polskę w przyszłość.
W kolejnej wypowiedzi Nawrocki stwierdził, że w Polsce trwa „ukryty, powolny proces reubekizacji” i ma to być jedna z nielicznych wyborczych obietnic, spełniana przez Donalda Tuska.
– Przywracanie przywilejów emerytalnych ludziom, którzy inwigilowali, którzy wsadzali do ośrodków internowania, podczas gdy 9 tysięcy bohaterów naszej wolności, żyje często w bardzo skromnych warunkach. Dlatego jako prezydent nigdy nie podpiszę ustawy przywracającej przywileje emerytalne funkcjonariuszom SB.
Po tych słowach na sali rozległo się głośne „Karol Nawrocki”. – Prezydent Polski nie może dzielić jej na powiatową, centralną czy lokalną. Nie jest zobowiązany do rozwijania wielkich miast i samorządów kosztem mniejszych, pięknych miast takich jak Siedlce – mówi i dodał, że właśnie taki skutek mają natomiast zmiany w ustawie o jednostkach samorządu terytorialnego.
Na koniec zaapelował do zebranych, aby „nie dali sobie wmówić, że jesteśmy narodem, który nie ma wiele do powiedzenia”.
Chwilowa ekscytacja pisiorów przed świętami. Ale to tylko chwila, jak w piosence Riedla.
Jola chociaż chwilowo przed świętami bądź mniej jadowita, a wtedy otoczenie łatwiej z tobą wytrzyma.
Jeszcze się zdziwisz
Brawo Karol , jesteś naturalny
Kolejny długopis Kaczyńskiego, nic więcej.
Życzę Panu Karolowi Nawrockiemu wygranych wyborów prezydenckich. To najbardziej kompetentny kandydat na prezydenta.
on nie mówi, on krzyczy.
A na plakacie uśmiecha się jak kandydat na burmistrza w Królowym Moście".
W tym kraju jest taki potencjał ciemnoty, że szans na prezydenturę takich knajackich typów jak Nawrocki wcale bym niestety nie przekreślał.
P.Hapunowicz miał być bezpartyjnym prezydentem ,a jak jest to widać organizuje PiS spęd w Siedlcach nie PiS kandydatowi na Prezydenta Kraju i jak na dłoni widać to to jest do potęgi "N" ściema PiS , powodzenia życzę niech się maluczccy cieszą.
Reakcje ludzie, nie botów internetowych, raczej wskazują co tak naprawdę społeczeństwo myśli o tych partyjniakach
Autokarów trochę przybyło w Siedlcach:)
Nie wiem czy kandydat jakiekolwiek zdanie z sensem powiedział. Myślałam, że już większej pustki po Dudzie nie będzie, a jednak można. PiS zawsze da radę.
Dla spranych mózgów nie znaczenia kto – liczy się, że z PIS.
Nawet krowa z logo PIS miałaby poparcie w wyborach.
Szczera prawda. Tylko nie rozumiem dlaczego jeszcze minister dwie wieże nie ma postawionych zarzutów i się afiszuje ?
Tusk zrobił szach – mat. Obajtek już sztorcował dziennikarzy TVN, a Matecki szykował się na dyrektora programowego po tym, jak stacja miała być sprzedana przyjacielowi Putina.
Blokada sprzedaży Polsatu i TVN rosyjskiemu kapitałowi to bardzo czytelny sygnał dla tych wszystkich, którym marzyła się Rosja nad Wisłą. Polskie media mają służyć Polakom, a nie Kremlowi. A z powyższego wynika, że takie marzenia mieli pisowcy.