Na razie pracuje normalnie, ale nie wyklucza ograniczeń w przyjmowaniu pacjentów na planowe zabiegi. Mazowiecki Szpital Wojewódzki w Siedlcach ma kłopoty z Narodowym Funduszem Zdrowia. Placówka wykonała bowiem procedury medyczne ponad uzgodniony wcześniej limit.
– To jest bardzo trudna sytuacja, bo nadwykonania w tej chwili wynoszą już 40 mln złotych – mówi prezes spółki Marcin Kulicki. – To już jest poziom, który może zachwiać płynnością szpitala. W tej chwili rozmawiamy jak z tego problemu wybrnąć i liczę na to, że uda się wypracować porozumienia – dodaje.
Jeśli jednak do porozumienia nie dojdzie szpital nie wyklucza ograniczeń w przyjmowaniu pacjentów w ostatnim kwartale roku. Sytuacja wyjaśni się na przełomie października i listopada.
Co to znaczy nadwykonania w szpitalu? Jak można przewidzieć liczbę złamań, wypadków i innych nieszczęść. To jest chore. Jeszcze trochę to nauczyciel też będzie miał limit na szóstki i piątki.
Czytam i jestem przerażona. Każdy pacjent w II połowie roku to jakieś nadwykonanie. Czy szpitale dla prominentów tak samo są rozliczane?
Placówka wykonała bowiem procedury medyczne ponad uzgodniony wcześniej limit. CZYTAM I NIE WIERZĘ…Co jeszcze nasi rządzący wymyślą. Bogaty leczy się w prywatnym szpitalu, a biedny jest nadwykonaniem.
Szpital wyposażony wzorcowo. Ale co jest przyczyną że myślący ludzie raczej nie chcą się leczyć w tym szpitalu ? Czy może to że poziom leczenia jest w tym szpitalu, jest stosunkowo niski a komunikacja z chorym nie zawsze jest przyjemna ? Choć może to nie dotyczyć wszystkich oddziałów.