Kolejna ulewa przeszła nad miastem. Zalany jest przejazd pod wiaduktem łukowskim, samochody zawracają po dojechaniu do przejazdu. Z tego co wiemy problemy z przejazdem są także pod wiaduktem garwolińskim oraz na ulicy Floriańskiej.
Jak poinformował nas czytelnik pod wiaduktem garwolińskim utknął zalany samochód. Do godz. 21 siedlecka straż pożarna, po obu ulewach, interweniowała łącznie około 100 razy. Przy pierwszej było to głównie usuwanie konarów z dróg, a po drugiej wypompowywanie wody.
– Zalana została piwnica szkoły muzycznej oraz stacja pogotowia i wiele piwnic w blokach – mówi Paweł Kulicki, rzecznik siedleckiej straży pożarnej. – W powiecie z jednego z budynków gospodarczych wiatr zerwał dach, usuwaliśmy także dziecięcą trampolinę, która zawisła kilka metrów na słupie oświetleniowym, a która przeleciała porwana wiatrem najprawdopodobniej kilkaset metrów – dodaje.
Dlatego strażacy apelują by zabezpieczać przed burzą rzeczy pozostawione na balkonach czy w ogródkach.
Wiatraczna od strony Starowiejskiej tez jest zalana nie mozna dojechac na parkingi. Studzienka odpływowa zapchana.
To nie studzienki zapchane,a nadmiar wody w kanalizacji.Często wytwarza się takie ciśnienie ,że podrzuca dekle na kilkadziesiąt centymetrów.To jest bardzo niebezpieczne.Parę lat temu mój kolega wjechał samochodem jednym kołem .Dekiel leżał tuż obok i był niewidoczny.
Niestety nie ma gospodarza w Siedlcach, tylko zguba I Rozgoryczenie.