„Zielony Ład rzutuje na wszystkich, także na państwo. Nie mamy zaufania do rządu. To co państwo słyszycie, że płynie do nas wsparcie to kłamstwo rządu. Nie dajcie się państwo omamić”. Tymi słowami rozpoczęła się konferencja rolników zorganizowana w centrum miasta.
– Ta pikieta jest po to, aby powiedzieć, że rolnicy nie kończą protestu i że nieprawdą jest to, co przekazują dzisiaj media, że rząd załatwił sprawę i rozwiązał nasze problemy. To kompletne kłamstwo. Żadna sprawa, żaden postulat nie został w najmniejszym stopniu spełniony – powiedział w rozmowie z nami Łukasz Komorowski. – Chciałbym podziękować tu wszystkim rolnikom, który znaleźli czas. Przepraszamy za utrudnienia i prosimy i wyrozumiałość – dodał.
Organizatorzy tłumaczą, że chcą zwrócić uwagę mieszkańców Siedlec na problem jaki dla całego kraju niesie polityka klimatyczna UE. Sami protestują przeciwko wprowadzeniu Zielonego Ładu i przepływowi towarów rolno-spożywczych z Ukrainy
– Nie będziemy schodzić z dróg, jeszcze na nie wrócimy.Walczymy o likwidację Zielonego Ładu i polityki „Fit for 55” oraz o powrót do takich ceł, jakie były przed wojną na produkty rolno-spożywcze z Ukrainy.
Organizatorzy wielokrotnie powtarzali, że politycy Zjednoczonej Prawicy kłamią mówiąc, że byli przeciwni wprowadzeniu Zielonego Ładu. – To obłuda, kłamstwo i hipokryzja z ich strony dlatego, że za Zielonym Ładem głosowali wszyscy, wprowadzali go wszyscy, a dzisiaj mówią że tego nie robili – mówili podczas pikiety. – Jedni go wprowadzali, a obecni z niego nie rezygnują.
Organizatorzy liczyli na obecność na pikiecie prezydenta Siedlec, który jak mówili, miał potwierdzić swoją obecność. Na pytanie mediów czy ich odwiedzi, odpisał, że przebywa w Warszawie. Pikieta potrwa do godz 12.50. Zablokowany jest odcinek ulicy Kilińskiego między Piłsudskiego a Sienkiewicza.
Prośba do policji – za chwilę to wiejskie by..o chlejące pod pomnikiem wsiądzie do traktorów, zróbcie coś z tym
To nie rolnicy, to rolnicze pisiory. Jak prezosław rękoma swojego towarzysza partyjnego Wojciechowskiego wprowadzał "zielony ład" to pisiory byli wniebowzięci a tzw. rolnicy nosa nie wysuwali poza swoje gospodarstwa. Wówczas pisowskim rolnikom to nie przeszkadzało. A teraz po komendzie z Nowogrodzkiej – w nawiązaniu do przysłowia mówiącego o czworonogach spuszczonych z łańcuchów – to zaczynają strajkować i mają pretensję, tylko już nie do pisiorów. Recepta jest prosta – jak nie chcesz być rolnikiem to zmień zawód i po kłopocie.
Zanim coś napiszesz PRZECZYTAJ ARTYKUŁ ZE ZROZUMIENIEM, a nie powielasz kłamstwa lub manipulacje.
To prosta umiejętność, której uczą już w szkole podstawowej. Myślenie nie boli.
Zapoznaj się z ostatnim akapitem artykułu i spróbuj zrozumieć, co jest napisane:
"Organizatorzy wielokrotnie powtarzali, że politycy Zjednoczonej Prawicy kłamią mówiąc, że byli przeciwni wprowadzeniu Zielonego Ładu. – To obłuda, kłamstwo i hipokryzja z ich strony dlatego, że za Zielonym Ładem głosowali wszyscy, wprowadzali go wszyscy, a dzisiaj mówią że tego nie robili – mówili podczas pikiety. – Jedni go wprowadzali, a obecni z niego nie rezygnują."
same ryjki zbuczyńskie jak widać pokrzywione.wara od Siedlec.do wsi zbuczyn protestować i na Nowogrodzką.Wieśniak prezydenta udaje i ściąga tu nieudaczników ze wsi swojej.jeszcze raz mówię wypad i wara od Siedlec!!!!!
A po brzuchach nie widać, żeby źle się wiodło…
A kto ci każe być rolnikiem możesz być politykiem
że protest zgromadził tłumy mieszkańców miasta zainteresowanych problemem…
Kampania do EU w pełnej krasie.
…tłumy ich, ,,,,