Kierowców czekają duże utrudnienia. Około 4 listopada rozpocznie się wyburzanie wiaduktu w ciągu ulicy Domanickiej. To w związku z budową trasy A2. Prace potrwają nawet półtora roku.
Mieszkańcy będą mogli do centrum dojechać ul. Borowikową, której budowa skończy się na dniach.
– Będą mogły nią jeździć samochody do 3,5 tony oraz autobusy miejskie i służby ratunkowe – mówi naczelnik wydziału dróg Wojciech Cylwik. – Może się wydawać, że ulica jest wąska, ale wykonaliśmy tam testy i swobodnie będzie można się wyminąć – dodaje.
Na razie nie wiadomo, którędy pojadą cięższe pojazdy. Nową organizację ruchu ma zapewnić wykonawca i prace nad jej wyznaczeniem wciąż trwają.
Wiadukt dla aut wiaduktem dla aut, ale tam jeszcze idą rury PEC.
Poprawka – nie PEC, a dwie nitki wodociągu…
Zapraszam na ulice Borowikową. Ocenicie Państwo sami jakość tego objazdu.
A piesi? rowery? Też dookoła?
No raczej nie śmigłowcem.
Jak zima będzie łagodna to nowy wiadukt oddadzą za nie cały rok.Wykonawca się zabezpiecza.Z tego co wiem to fundamenty pod obecnym wiaduktem już robią.Za półtora roku to cały odcinek autostrady ma być oddany do użytku. Pozdrawiam.
To nic że wąsko, należy zmienić środek transportu. Zamiast samochodu można przesiąść się na rowery, zdrowiej będzie. Nie narzekajcie jak pisiory po wyborach.
cipciak nie rolnik