– O tym co powstanie w miejsce wyburzonego amfiteatru powinni zdecydować mieszkańcy – przekonuje były prezes Agencji Rozwoju Miasta Siedlce i prawdopodobnie jeden z kandydatów na prezydenta miasta. – Jedna osoba nie dokona dobrego wyboru – mówi i zaprasza do udziału w konsultacjach.
„Amfiteatr wszystkich Siedlczan”, tak Grzegorz Orzełowski nazwał prezentację, którą podzielił się z przedstawicielami lokalnych mediów. To jego wizja prac nad budową nowego amfiteatru. – Stary został wyburzony. Prezydent wyraził chęć budowy nowego, ale konkretów i chęci dialogu nie ma. Dlatego przychodzę z konkretnym planem działania – mówił.
Ten plan to zakrojone na szeroką skalę konsultacje w dwóch grupach: mieszkańców i ekspertów. W pierwszej mieliby znaleźć się seniorzy, dzieci, młodzież, osoby z niepełnosprawnościami, rodzice i single. W drugiej Orzełowski widziałby m.in. architektów, artystów, specjalistów ds. komunikacji i logistyki, ekologów czy przedsiębiorców. – Jedna osoba nie dokona dobrego wyboru. Zrobią to wszechstronne grupy społeczne i eksperckie – przekonywał. Te (grupy) miałyby wypowiedzieć się w wielu kwestiach m.in.: bryły obiektu, jego lokalizacji, wyposażenia, zaplecza czy przystosowania do potrzeb różnych grup czy kosztu utrzymania i obsługi.
Grzegorz Orzełowski liczy, że do 16. października zbierze ludzi zainteresowanych budową nowego amfiteatru, a pierwsze spotkanie zaplanował na 20. października. Na Facebooku w sprawie odbudowy powstała grupa „Amfiteatr wszystkich Siedlczan”.
„Nowe” nie może być pozbawione „starego”, dlatego obecnym na spotkaniu dziennikarzom Grzegorz Orzełowski podarował kamienie z rozebranego amfiteatru. Ma to być symboliczny fundament pod budowę nowego obiektu.
Świetny pomysł. Wreszcie ktoś zauważył , że w mieście są mieszkańcy i świetni eksperci, którzy mogą służyć swoją wiedzą i sercem w powstaniu czegoś co jest oczekiwane z nadzieją przez większość Siedlczan. Gratuluje umiejętności dialogu czego brakuje w tym mieście. Ja jestem za.
Mieszkańcy już od tygodni pracują oficjalnie nad sprawą budowy nowego amfiteatru. Jeśli dialog z orzełowskim nie jest możliwy (ze względów politycznych), to niech nie kłamie, iż on chce ale inni nie chcą z nim nawiązać dialogu.
Grzegorz Orzełowski to niech lepiej gra na klarnecie
Wreszcie ktoś konkretnie i profesjonalnie podszedł do tematu. Gratulacje Grzegorz. Jak zawsze profesjonalnie i rzeczowo a nie opowieści z mchu i paproci. Trzymam kciuki
Pisior zawsze będzie pisiorem. Swoją filozofię czerpią z kaczych bajek na dobranoc.
Problem to kasa. Niech powie skąd weźmie. A co ma być to sprawa pierdorzędna.
A gdzie ten pan był, gdy przes tyle lat amfiteatr niszczał? Raptem za ratownika chce robić?