Pasażerowie PKP muszą uzbroić się w cierpliwość. Będzie ponad półroczne opóźnienie w otwarciu dworca kolejowego. Modernizacja się przedłuża ze względu na problemy z dostępnością materiałów budowlanych i konieczność przeprojektowania części inwestycji.
Zamontowano już nowe okna i drzwi oraz instalacje. Udało się także skuć starą elewację i zakończyć prace w piwnicy. Do wykonania pozostaje wciąż całe wnętrze dworca.
Modernizacja rozpoczęła się w październiku ubiegłego roku i zgodnie z planem miała zakończyć się w tym miesiącu. Pierwotnie koszt remontu szacowano na 19 mln zł, ale PKP już zastrzega, że te na pewno wzrosną. Budynek ma być gotowy latem przyszłego roku.
Za pół roku też nie skończą. Oddawanie lokali w budynku przewidziane na 4 kwartał 2023
Każdy inteligentny człowiek może się domyśleć kto mógł polecić firmę remontującą ten dworzec.
Nie trzeba specjalnie myśleć kto podsuwa takie propozycje.Największych budowniczych mieliśmy w czasach odbudowy Warszawy ze zniszczeń wojennych a dworzec nie był w ostatnich czasach zniszczony więc remont może trwać i trwać liczę,że do czasów wyborów zostanie zakończony i nastąpi otwarcie z polityczną pompą wiadomo kogo i jakiej opcji.