Wiemy czego siedlczanie chcieliby na Błoniach. Miasto przeprowadziło sondę dotyczącą zagospodarowania tego terenu o powierzchni kilkudziesięciu hektarów.

Mieszkańcy widzieliby tam ścieżki dla rowerów, wybieg dla psów, kompleks odkrytych basenów, tereny wypoczynkowo-spacerowe jak ciągi piesze w postaci pomostów drewnianych nad łąką, ścieżki ekologiczno-dydaktyczne informujące o żyjących na tym terenie roślinach i zwierzętach, ogród społeczny, łąki kwietne oraz atrakcje dla fanów sportów rowerowych i deskorolek.

Błonia są podzielone na trzy strefy. Jedna to około 120-metrowy pas wzdłuż granicy miasta i granicy rezerwatu Stawy Siedleckie jako użytek ekologiczny. Można tam ewentualnie zrobić ścieżkę rowerową czy chodnik. Drugi to obszar zieleni urządzonej. Tutaj może powstać jakąś mała architektura. Największe możliwości dają dwie działki: przy ulicy Poniatowskiego za budynkami po PGR-ze rybackim – tam są przewidziane w miejscowym planie tereny basenowe oraz w narożniku przy ul. Granicznej gdzie jest duży teren na urządzenia sportowe i usługi kultury.

Na razie jednak to tylko zbiór pomysłów. Samorząd musi zlecić teraz opracowanie koncepcji, później przyjdzie czas na kolejne konsultacje i projektowanie.