Władzom Siedlec udało się dojść do porozumienia z wojewodą w sprawie stawek za pobyt uchodźców w hotelach. Wojewoda chciał obniżyć ją do 40 zł, ale na szczęście za osobę (za dobę – nocleg i wyżywienie) została ona utrzymana na poziomie 70 zł.
Na takie warunki przystały dwa hotele. Samorząd podpisze umowy na miesiąc. Obiekty oferują w sumie 85 miejsc. Wszystkie są już zajęte, w większości przez te same osoby, które przybyły do Siedlec na początku wojny w Ukrainie.
Gdyby miasto nie doszło do porozumienia z wojewodą, władze musiałyby szukać miejsc w sąsiednich samorządach. Gdyby to się nie udało uchodźcy trafiliby do miejsc masowego pobytu w Warszawie.