W urzędzie miasta trwa konferencja dotycząca organizowanej przez samorząd pomocy dla Ukraińców uciekających przed wojną. Prezydent zaapelował do wszystkich, którzy przyjęli do siebie uchodźców, aby zgłosili się do punktu koordynacyjnego, który znajduje się w ratuszu.
– Potrzebne są nam informację o tym, czy i ile dzieci się u nas znajduje i czy rodzice chcą je posłać do szkoły – mówi Andrzej Sitnik, prezydent. – Wydział edukacji musi mieć takie informacje, by jak najlepiej taką naukę zapewnić i zorganizować. Mamy już tłumaczy, studentów, którzy mówią po ukraińsku. Wczoraj kontaktowałem się także w tej sprawie w wójtami z okolicznych gmin – dodaje.
Tylko osoby zgłoszone, będą mogły otrzymać dary, które zbierane są w tej chwili w szkołach i ośrodkach kultury. To w związku z tym, że dochodzi już do oszustw i wykorzystania tej sytuacji. A tu warto zaznaczyć, że pomoc należy się osobom, które przekroczyły granicę 24 lutego i później.
Prezydent podniósł także inną ważną kwestię. Miasto nie może finansować pobytu Ukraińców u prywatnych osób. Umowy może podpisać z hotelami. Wyceniono to na 120 zł za osobo-dobę, jest to zakwaterowanie i wyżywienie.
– W tej chwili jesteśmy w trakcie podpisywania porozumień z hotelem: Hetman na 20 oraz Arche na 60 miejsc. Wstępną gotowość zgłosił też hotel Aleksandria – mówi prezydent. – Dodatkowo do punktu koordynacyjnego zgłosiło się 15 mieszkańców, którzy mogą zaoferować 50 miejsc w swoich domach – dodaje.
Prezydent zaapelował także do osób, które jeżdżą na granicę po uciekające osoby, aby także zgłaszali to do urzędu. Dlaczego? By nie zrobił się chaos. Do miasta zadzwoniła dziś pani z jednego hotelu, że do Siedlec jadą dwie grupy, łącznie 4 tysiące osób. Zapytała gdzie ich miasto ulokuje i jak zapewni opiekę.
– My na 4 tysiące osób miejsc nie mamy, dlatego tak ważne jest aby o tym informować. Wtedy możemy sprawdzić jaką liczbą miejsc dysponujemy i jaką grupę możemy przyjąć, by zapewnić im wszystko czego potrzebują – tłumaczy Sitnik. – Oczywiście w wyjątkowych sytuacjach jesteśmy w stanie ulokować ich w salach gimnastycznych – dodaje.
Wczoraj do punktu koordynacyjnego zgłosiło się 42 uchodźców (w tym 24 dzieci), dziś do godziny 12.30 już 37 (w tym 25 to dzieci).
nie mogę tego czytać po prostu nie mogę, słabo to wypadło panie prezydencie
A mnie się zdaje, że wypadło super! Widać, że pomoc jest wielopoziomowa, dużo osób o nią dba, są różne zbiórki, różne miejsca noclegowe, dbałość o edukację dzieci, różne rodzaje wsparcia… Nie wiem jak robią to inne miasta, ale Siedlce zorganizowały to świetnie.
Te informacje są jak najbardziej właściwe. Musimy i chcemy pomagać, ale w możliwie zorganizowany sposób. To co ogłosił prezydent jest jak najbardziej właściwe. Owszem duże uznanie dla osób spontanicznie pomagających, ale nie wystarczy ludzi tylko przewieść, ale także zapewnić dach nad głową i wyżywienie. Na szczęście większość z nas tak robi, ale nie wszyscy. Dlatego nie rozumiem, czemu Siedlczaninowi robi się słabo, czyżby uważał, że nie należy pomagać?
A co gdy do Siedlec przyjedzie z 500 osób? Gdzie zamieszkają? Na sali gimnastycznej?
Dokładnie.