Cztery godziny trwała sesja poświęcona tematowi pozyskania działki pod rozbudowę składowiska odpadów w Woli Suchożebrskiej. Miasto bezskutecznie starało się o to od 2020 roku.
Siedlce zabiegały o pozyskanie nieruchomości najpierw od gminy Suchożebry, a gdy wojewoda przekazał działkę powiatowi siedleckiemu, także od starosty. Bezskutecznie.
– Do tanga trzeba dwojga. Do współpracy nikogo zmusić nie można – tłumaczył prezydent Andrzej Sitnik.
A sprawa była i jest pilna, bo składowisko odpadów przy ZUO w ciągu 3 lat zapełni się. Dlatego Siedlce dążyły do jego powiększenia właśnie przez pozyskanie nieruchomości. Jeśli spółka będzie musiała wywozi śmieci koszty systemu mogą wzrosnąć siedlczanom kilkukrotnie.
Tymczasem wczoraj władze powiatu podpisały umowy użyczenia nieruchomości z 11 gminami powiatu siedleckiego. Jeśli do 30 kwietnia 2026 roku na działce powstaną urządzenia służące do odzysku i unieszkodliwiania odpadów, w tym ich składowania, teren stanie się ich własnością.
Prezydent Siedlec nie ukrywał dzisiaj, że całe zamieszanie iest dla niego niezrozumiałe. – Wojewoda mazowiecki przekazał działkę przeznaczoną pod gospodarkę odpadami powiatowi, mimo że prowadzenie takiej działalności nie jest zadaniem powiatu, dlatego powiat musiał podpisać umowę użyczenia działki pod zadania związane z gospodarką odpadami gminom – tłumaczył.
– Prościej byłoby, gdyby działka trafiła znowu do gminy Suchożebry lub do Zakładu Utylizacji Odpadów w Siedlcach, który od 40 lat zajmuje się odbiorem odpadów z terenu miasta i ościennych gmin – przyznał Sitnik.
Prezydent przedstawił też, data po dacie, działania jakie podejmował, aby nabyć 13-hektarową działkę: spotkania z radnymi gminy Suchożebry, pisma do wojewody, starosty.
Tymczasem 11 gmin zakłada Związek Komunalny „Zielone Gminy” i jako taki chcą ubiegać się o pieniądze na zagospodarowanie terenu. Wójtowie wyliczają, że może to być składowisko, sortownia a nawet spalarnia. To oznaczałoby dublowanie obiektów, które już istnieją na działce ZUO co w praktyce może doprowadzić do upadku miejskiej spółki.
Dzisiaj prezydent chciał uzyskać od radnych zielone światło do prowadzenia rozmów ze starostwem, bo jak twierdzi „nic nie zostało przesądzone”.
– We wrześniu starosta publicznie mówił, że samorządom przypadłby udział w działce według parytetu liczby mieszkańców, wyliczyłem, że dla Siedlec byłoby to około 48 procent i liczę, że ta propozycja, mimo wczorajszego działania, jest nadal możliwa – tłumaczył prezydent.
Radni zastanawiali się nad sensem podjęcia dzisiejszej uchwały po tym jak władze powiatu podpisały umowy użyczenia działki w Woli Suchożebrskiej. Mieli także wątpliwości czy prezydent zrobił wszystko co mógł, aby nieruchomość przejąć. Część zwracała uwagę, że błędem było to, że Siedlce nie weszły w powoływany związek gminny.
Andrzej Sitnik odpierał te zarzuty twierdząc, że wszystko wskazuje na to, że związek powołano po to, aby zagospodarować nieruchomość w sposób jaki robi to ZUO, więc udział miasta w czymś, co jest szkodliwe dla miejskiej spółki, jest nieuzasadnione.
A czego oni się spodziewali? Przecież oczywistością jest, że klan tchórzewskich ma gdzieś miasto i liczy się tylko robienie na złość wszystkim spoza ich najwspanialszej partii.
Dobrze powiedziane. Ale nie należy się martwić, Cesarstwo Rzymskie upadło. Rzesza Niemiecka również. Pisostwo niedługo zacznie sie ewakuować gdzie popadnie.
Po co miasto miało wchodzić w związek, skoro jest spółka i wiadomo że zrobiono to na złość miastu.
Jaki sens wydawać pieniądze na zakup sprzętu, który już jest na działce obok??
I dziwnym trafem nowopowstała spółka dostanie dotację z rządu 😉
Po co robić coś dla ludzi, jak można za nasze pieniądze robić kampanię wyborczą -_-
Brak komentarza na zachowanie Pana T.
Jak już wcześniej napisałem p. K. Tchórzewski bierze pieniądze za reprezentowanie interesów powiatu a nie miasta. A w sprawie działki zarówno ZUO jak i miasto mogło się wcześniej dogadywać z poprzednimi WŁAŚCICIELAMI chyba gminą Suchożebry czy jeszcze wcześniej Prefabetem. Nie dogadało się, to nie ma wyjścia dziś władającymi jest grupa gmin z powiatu siedleckiego. I one w interesie tych gmin i interesie mieszkańców TYCH gmin MUSZĄ działać. Obowiązkiem wójtów jest wycisnąć z własności ile się da. I to są realia prawne inne teksty to propaganda.
PS
O ile wiem to ZUO nie ma działki na nowe wysypisko. Dopiero teraz się obudzili?
Przypominam że Suchożebry i działka o której mowa leżą w powiecie siedleckim nie w mieście Siedlce. P. Karol Tchórzewski jest Starostą Siedleckim czyli odpowiada za dobro mieszkańców powiatu a nie mieszkańców Siedlec. Skoro Powiat włada to on decyduje o tym jak wykorzystać swoją własność. On nie bierze pieniędzy aby dawać prezenty miastu. Miasto nie ma innego wyjścia tylko się dogadać. Zresztą prawie wszystkie gminy z powiatu się dogadały. Nie rozumiem o co kolego Tfu ci chodzi?
PS
Do rozmów trzeba zgody Rady Miasta? Nie za bardzo rozumiem. Ja nie mam zgody Rady Miasta i rozmawiam z wieloma ludźmi. 🙂
przed wyborami mówił, że ze wszystkimi będzie rozmawiał
Jako bezpartyjny z każdym może dojść do porozumienie
Do dzieła więc
I jak to nazwać Panie Prezydencie? znów wszyscy są winni tylko nie Pan …to ważne dla Siedlec a Pan znów nie potrafi się dogadać…ech…
A dla mnie to wygląda jak ustawka żeby pogrążyć prezydenta. Pamiętajcie o tym przy wyborach kto działał na szkodę m.Siedlce
Karol zrobił to co mu kazali. Sam proponował nam siedlczanom uszczelki na tory. Sam jest niczym w polityce. Stolec podała mu partia jak Siedlczanie pokazali mu jego miejsce.