23 interwencje siedleckich strażaków dzisiejszej nocy. Głównie dotyczyły usuwania połamanych konarów i drzew, takich wyjazdów było 14. Z dwóch budynków zerwało częściowo dachy (w Siedlcach i Rzeszotkowie).
– Cztery zdarzenie dotyczyły zerwanych linii energetycznych – mówi Paweł Kulicki, rzecznik siedleckiej komendy. – W Stoku Lackim mężczyzna był podłączony do respiratora i w związku z brakiem prądu to urządzenie przestało działać, podłączyliśmy agregat i dzięki temu wszystko skończyło się szczęśliwe – dodaje.
Na szczęście z powodu silnego wiatru nikomu nic się nie stało. W interwencjach brało udział ponad 20 zastępów i ponad 100 strażaków. Wszystkie interwencje już się zakończyły i nie ma nowych zgłoszeń.
fot. archiwum redakcji