Teren przed siedleckim urzędem doczeka się rewitalizacji. Skwer Niepodległości nie był odnawiamy od kilkudziesięciu lat, a to między innymi w tym miejscu odbywa się część miejskich uroczystości.
– Będą nowe alejki, trawniki i mnóstwo nasadzeń, ponad 8 tysięcy roślin: drzew, bylin, pnączy oraz kwiatów – mówi rzeczniczka urzędu Aneta Krajewska. – Będą także nowe ławeczki, mała infrastruktura, śmietniczki oraz latarnie i oświetlenie – dodaje.
Do wycinki przeznaczone są także trzy drzewa, a pięć zostanie przesadzonych. Urząd czeka na wszystkie pozwolenia na budowę, w tym od konserwatora zabytków. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem pierwsze prace ruszą w sierpniu. Koszt to ponad 600 tysięcy złotych.
Szkoda że znowu niemałe pieniądze idą nie tu gdzie trzeba. Gdyby było komu zadbać o to co jest to nie byłoby tej całej rewitalizacji.
Przecież latarnie i ławeczki już są , drzewa też, bo wg informacji mają być wycinane i przesadzane.
Zacząć trzeba od pomalowania dachu na UM, bo nie będzie pasował do zrewitalizowanego otoczenia. Ta ruda rdza nie najlepiej świadczy o gospodarzu.
Malowanie dachu nic nie da – tam jest jeden wielki durszlak, a na strychu UM stoją miednice na deszczówkę. Może wykorzystują ją do spłukiwania toalet albo podlewania – nie wiem, ale się domyślam.