Siedem kolejnych zwycięstw w rozgrywkach Tauron1Ligi mieli na swoim koncie siatkarze KPS Siedlce przed środowym meczem z Avią Świdnik. Niestety drużyna trenera Witolda Chwastyniaka przerwała doskonałą passę siedlczan.

Zajmujący piątą pozycję w ligowej tabeli  KPS Siedlce  we własnej hali zmierzył się 3 marca z siódmym zespołem pierwszej ligi Avią Świdnik. W pierwszym meczu tych drużyn górą byli siedlczanie, którzy w Świdniku wygrali bez straty seta.  Avia w Siedlcach zdołała się zrewanżować.

Już pierwszy set zapowiadał, że zespół ze Świdnika będzie groźny. Goście dobrze zagrywali i szybko osiągnęli przewagę. W końcówce premierowej partii KPS zdołał odrobić straty, ale to goście cieszyli się z wygranej 26:24. Drugi set przebiegał pod dyktando KPS-u, podopieczni trenera Mateusza Grabdy szybko osiągnęli przewagę i pewnie zmierzali po zwycięstwo, drugiego seta KPS wygrał do 14. Trzeci set był wyrównany, ale końcówka ponownie należała do gości, którzy zwyciężyli 25:22. W czwartym secie Avia poszła za ciosem, zespół ze Świdnika wygrał do 19, a cały mecz 3:1. Tym samym Avia zrewanżowała się KPS-owi za porażkę we własnej hali.

Siedlecka drużyna nie ma dużo czasu na rozpamiętywanie porażki, już w sobotę, 6 marca o godz. 17.00 KPS zagra na wyjeździe z Visłą Bydgoszcz, mecz będzie można bezpłatnie oglądać w IPLA.TV.

autor: Magdalena Szewczuk, rzecznik KPS