Para bezdomnych w centrum Siedlec wybudowała prowizoryczną budkę, w której mieszka od jakiegoś czasu. Para jest w średnim wieku, utrzymuje się ze zbiórki złomu.
– Odwiedzamy ich każdego dnia, a nawet kilka razy dziennie. W czasie tych największych mrozów proponowaliśmy przewiezienie do noclegowni, ale za każdym razem słyszymy, że wszystko jest w porządku – mówi Agnieszka Świerczewska, rzeczniczka siedleckiej policji.
Nie jest łatwo dostrzec wybudowaną budkę, bowiem ukryta jest ona w krzakach i zbudowana ze starych desek czy papy. Nie tylko policja odwiedza parę bezdomnych, pomoc proponowała także staż miejska czy MOPR.
– To są osoby dorosłe, nie są ubezwłasnowolnione, są zdrowe, a jak przyjeżdżamy na kontrole to też zawsze są trzeźwi. I oni sobie nie życzą sobie pomocy, więc nic poza kontrolowanie nie możemy zrobić – dodaje rzeczniczka.
Mężczyzna jest z Siedlec, kobieta prawdopodobnie pochodzi z okolic Mordów.
zdjęcie poglądowe / arch KMP Siedlce