Nowi studenci, nowe kierunki i nowe wyzwania w obliczu epidemii. Trwa inauguracja roku akademickiego w Uniwersytecie Przyrodniczo – Humanistycznym.
W tym roku ze względu na covid-19 nauka będzie odbywała się w formie hybrydowej – czyli na odległość i stacjonarnie. Wykłady będą prowadzone online, ćwiczenia będą odbywały się normalnie, ale z zachowaniem rygorystycznych zasad sanitarnych. Studenci będą musieli nosić maseczki i zachowywać półtorametrowy odstęp. W formie mieszanej będą prowadzone zajęcia z wychowania fizycznego i seminaria.
Uniwersytet chce także ograniczyć zakwaterowanie w domach studenckich. Pokoje w akademikach będą jednoosobowe lub dla dwóch osób – par, małżeństw, rodzeństwa lub znajomych, którzy podpiszą oświadczenie związane z ryzykiem zakażenia i jego skutkami. W akademikach nie będzie imprez, nie będą wpuszczani goście, ani kwaterowane osoby z zewnątrz. Uczelnia zapewnia, że jeśli będzie duże zainteresowanie studentów pierwszego roku – uruchomiony zostanie nieczynny akademik przy ulicy Bema.
W tym roku naukę w murach UPH rozpocznie ponad tysiąc studentów. Z rekrutacji wynika, że największym zainteresowaniem cieszyły się prawo, pielęgniarstwo, zoopsychologia z animaloterapią, logistyka i zarządzanie oraz kryminologia. Nie udało się uruchomić ekologii i środowiska oraz biologii nauczycielskiej.
Kierunków nauczycielskich będzie coraz mniej, pokolenie Judymów przemija, młodzi ludzie chcą normalnych pensji, wolontariat można uprawiać, ale z wyboru.
Nauczycielskie kierunki nie cieszą się popularnością. Rata kredytu jest wyższa niż pensja nauczyciela. Ludzie potrafią liczyć…
Coraz mniej ludzi studiuje nauczycielskie kierunki. Pensje nieduże, nagonka, nie dziwię się, ale szkoda.